wtorek, 26 stycznia 2016
Bloggerzy w Krakowie
W sobotę wstałam o nieprzyzwoitej porze :D i wyruszyłam na spotkanie na kolejne spotkanie "bloggerskie". W sumie to poprawię, PRZYJACIÓŁ, których łączy wspólna pasja, bo jak się z kimś po razy 3, to jest kimś dla mnie bliższym, niż osoba, która pisze i wrzuca śniadanka do sieci <3
Dobrze, a teraz przechodzę do fotorelacji
Kraków przywitał mnie piękną pogodą, więc koniecznie musiałam to wykorzystać
Po podróży - najlepsza kawa, jaką do tej pory piłam, w Wesołej
Na obiad wybrałyśmy się do restauracji Pod Norenami. Przyznam szczerze, że dania mają tam pyszne, ale jakoś nie wywołały u mnie efektu WOW
Ja spróbowałam tofu w sosie orzechowym
To tyle ile chodzi o zdjęcia z soboty
W niedzielę Kasia i Zuza pojechały wcześniej niż ja , więc miałam chwilkę czasu na samotny spacer po Krakowie
I szczerze - JUŻ NIE UMIEM SIĘ DOCZEKAĆ NASZEGO KOLEJNEGO SPOTKANIA <3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kraków zawsze zachwyca tak samo :) Choć może to ludzie, którzy tam są, może to oni stanowią jego największą magię. Zazdroszczę Wam tego weekendu!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tego weekendu. :)
OdpowiedzUsuń