niedziela, 17 stycznia 2016

722. Różowe brownie












Buraczkowo - daktylowe brownie podane z bananami i masłem migdałowym



Czas mknie jak szalony..
Jutro rozpoczynam ostatni pełny tydzień zajęć ( z 3 kolokwiami. ale to się wytnie :D) w semestrze zimowym, ale i otrzymam wiadomość co dalej, czy dziekan da mi jeszcze jedną szansę, czy wybór pielęgniarstwa był tylko przypałem w moim życiu i spróbuję swoich sił na wymarzonym kierunku poprawiając maturę z bio w maju ...
Do końca nie tracę nadziei, ale  głowie już mam różne wersje wydarzeń
Wiem jedno na pewno - chcę zdać wszystkie inne przedmioty ( szczególnie anatomię i fizjologię), by jakby coś później byłoby mi łatwiej.



Miłej niedzieli :*

6 komentarzy:

  1. Ja wierzę, że Ci się uda i mocno trzymam kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. JA również wiem, ze dasz radę!! A ciasto - genailne!

    platki-owsiane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. trzymam kciuki, dasz radę! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam to brownie!
    Powodzenia! Trzymaj sie tam, wszystko bedzie OK! My trzymamy kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja robiłam buraczano-daktylowe ciasto, z tym że akurat nie było to brownie ;p
    A 3 kolokwia to akutalnia wcale nie wydaje mi się być tak dużą liczbą, więc dasz radę! ;)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)