poniedziałek, 7 września 2015

654. Kluski śląskie - na słodko, po wegańsku











Dyniowo - kokosowe kluski śląskie z truskawkami, figami  i masłem migdałowym

Przepis:
- 2 średnie ugotowane ziemniaki
- 3 - 4 łyżki pueere z dynii
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej + troszkę do podsypania blatu
- 2 łyżki mąki kokosowej
- łyżka siemienia lnianego + 3 łyżki wody do powstania "jajka"

Ziemniaki wraz z pueere zblendować na gładką masę. Następnie dodać mąki i "jajko" siemienia lnianego. Wszystko dokładnie wyrabiać, aż powstania ciasto na kluski, które nie będzie kleiło się do rąk.  W razie potrzeby dodać jeszcze trochę mąki.  Wodę na kluski posolić i zagotować. W między czasie z powstałego ciasta formować kluski śląskie, oczywiście z dziurką w środku. Kluski gotować, aż do momentu wypłynięcia na powierzchnię i później jeszcze ok 2 minuty.

Smacznego ! :)


Z racji tego, że mieszkam i wychowałam się na Górnym Śląsku to nie mogło na moim blogu zabraknąć tradycyjnej potrawy, która się bardzo kojarzy z tym regionem. A inspiracją smakową były dla mnie kluski od   Pam  i powiem wam, że nawet mojej babci, która jest koneserem  klusek bardziej w wytrawnej i "niewegańskiej" wersji też smakowały :D





Miłego poniedziałku :*

13 komentarzy:

  1. Kluski śląskie - wspomnienie babcinych obiadów :D a tak, po powrocie w rodzinne strony musiało być tradycyjne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zrobiłaś je z ziemniaków jak tradycyjne śląskie? <3 nawet jeśli nie to dyniowo-kokosowe bardzoo do mnie przemawiają! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście. Dla mnie śląskie nawet na słodko bez ziemniaków nie istnieją. Wieczorem zaaktualizuję przepis, bo rano na śmierć zapomniałam :)

      Usuń
  3. Oj wspomnienia z dzieciństwa kiedy to babcia dawała mi i jeszcze pytała czy chce dokładke - nie mogłam jej odmówić hah pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja jakaś dziwna niel-klusjkolubna, ale cóż - może po prostu nie nastał dla mnie jeszcze dzień oświecenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super! Czekam na przepia! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zjadłabym takie kluseczki! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No i proszę - da się ? Da !

    OdpowiedzUsuń
  8. Jako jedno z pierwszych śniadań po powrocie do Polski to idealny wybór, taki regionalny :D Pysznie podałaś :)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)