poniedziałek, 29 czerwca 2015

612. Kalarepowe nana ice cream + relacja z 23 Katowickiej Wegańskiej Kuchni Społecznej








Kalarepowe nana ice cream z  dodatkiem białka konopnego  i truskawek oraz  malin, jagód i tahini




Wczorajszy dzień spędziłam prawie w całości w Katowicach, bo tuż po śniadaniu już się tam udałam.
Jako mój pierwszy "przystanek" wybrałam sobie Park Powstanców Śląskich, a to z racji tego, że rzadko jestem w niedzielę w Katowicach, a to właśnie w ten dzień tygodnia, co tydzień odbywa się Przystanek Śniadanie - tym razem skusiłam się na wegańskie ( i bezglutenowe ) brownie z burakiem i truskawkową lemoniadą . Ale oprócz tego udało mi się zdobyć białko konopne ( o nim będzie klika słów, ale w następnych postach).

Później zakupy w Galerii Katowickiej i w między czasie warsztaty kulinarne z Kurtem Schellerem. Oprócz talentu kulinarnego, zaciekawił mnie jeszcze jego zabawny polski akcent :D







No i na koniec 23 już edycja Wegańskiej Kuchni Społecznej w Katowicach. Było bardzo dużoepyszności ( jak zwykle z resztą). Ale jedno danie zdecydowanie wywarło na mnie wrażenie - pesto z pokrzywy :D



























To już jutro - wyniki z matury brrrr ;(


Miłego poniedziałku :*

19 komentarzy:

  1. Też tam byłam! :D
    Kurcze, szkoda ,że cie nie zauważyłam :(
    Nawet jestem na kawałku twojego zdjęcia ,haha :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na prawdę ? jaka szkoda. Ja niestety nie wiem, jak wyglądasz, więc nie podeszłam ;/

      Usuń
    2. ja akurat się nie przyglądałam, ale w tym samym momencie chodziłyśmy i robiłyśmy zdjęcia :D a później to już cie nie widziałam :/

      Usuń
  2. Trzymam kciuki za maturę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze słyszę nazwę nana icecream i bardzo mi się spodobała. :)
    Ile pyszności...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nana ice cream to skrót od banana icecream czyli najlepszych lodów bananowych <3

      Usuń
  4. bardzo lubię te wydarzenia, same pyszności na Wegańskiej Kuchni Społecznej :) a pomysł na lody jeszcze ciekawszy, aż zrobiłam się głodna :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie wybrałbym się na takie targi. Trzymam kciuki :D
    polarois.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. I okazuje się, że lody można zrobić ze wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale pysznie wygląda to śniadanie :) No i miałaś bardzo smaczny weekend :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziś kalarepa na obiad - uwielbiam! <3
    Genialne to jedzonko, świetna incjetywa!
    Trzymam kciuki za jutro, będzie dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. kolejna Wegańska Kuchnia Społeczna dopiero we wrześniu, ale serdecznie zapraszam do Katowic ^^

      Usuń
  10. Klnę fakt, że w moim mieście nie organizują takich eventów (a Orlen mam pod nosem!) :v

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo... Poznań to niby takie super miasto, a i tak się w nim nic nie dzieje...

      http://grapefruitjuicesour.blogspot.com

      Usuń
  11. Te dania wyglądają przepięknie, aż ma się ochotę ich spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam być tym razem w końcu i jak zwykle coś mi wypadło! Mam nadzieję, że na kolejnej już się pojawię.

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)