wtorek, 6 stycznia 2015

445. Raw challenge










Smoothie bowl ( szpinak, banan, kiwi,   maca   i     surowe pistacje)


Dziś wypełniam pierwsze z moich noworocznych postanowień, a mianowicie chcę raz w miesiącu zrobić sobie taki mały detoks dla moich jelit w postaci jednego dnia w całości raw. Na taką dietę chyba nigdy nie odważyłabym się przejść, ale lubię dania raw, więc czemu by nie spróbować chociaż na jeden dzień ;)

A i dziś też mój debiut - pierwsze smoothie na śniadanie, bo zazwyczaj to zabieram je ze sobą do szkoły ;)  Teraz będzie ich więcej , obiecuję :D

21 komentarzy:

  1. Surowo konczysz wolne ? ;) fajny pomysł na detoks ;) choc np. Mójj organizm lepiej toleruje gotowane jedzenie ; D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł fajny. Ja chciałam coś takiego zrobić, ale z wegańskim dniem. Skoro nim nie jestem, dla mnie wyzwanie to jeden dzień w pełni wegański :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wiem czy mi wypada, ale mogłabyś sfotografować opis np jutro wszystko co jadłaś przez taki dzien? ciekawa jestem jak wyglada taki raw-dzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sfotografuję, oczywiście ;)

      Usuń
    2. jej! jak miło :) nie mogę doczekać się wpisu! ściskam :***

      Usuń
  4. Ciekawa jestem czy taki jeden dzień będzie miał jakikolwiek wpływ na pracę układu pokarmowego.
    Koktajl wygląda ciekawie. Wiosennie tak ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. O, taki raw challenge musi być fajny :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysł :) Też myślałam o zrobieniu sobie takiego dnia! Chyba mnie zmotywowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jak zielono a te pistacje to już uwieńczenie smaku!

    OdpowiedzUsuń
  8. tez myslalam o takim detoksie, zwłaszcza po świętach :D

    OdpowiedzUsuń
  9. zielona moc szczęścia i energii:)
    taki detoks mi też chodzi wciąż po głowie.. daj znać, jak ci minie ten dzień, to może i ja się w końcu skłonię;)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie niestety by to nie przeszło, z powodu zatroskanych rodziców.. ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. no to powodzenia, kto wiem może też kiedyś spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę się w końcu skusić na takie śniadanie! :)
    No to życzę powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tez planuję dużo więcej smoothie w tym roku, piąteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. super, też myślę by wprowadzić więcej surowych posiłków i kusi, by spróbować witarianizmu na dłuższą metę, może latem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O, świetny pomysł z tym challengem!:) Powodzenia:D

    OdpowiedzUsuń
  16. zelony potwor, strasznie mnie zaciekawi!
    http://iluminatium-mundi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)