Banany dojrzały , więc ja oczywiście zrobiłam tylko jeden ruch- zrobiłam oczywiście chlebek bananowy
Ale nie taki jak zwykle po banany zmiksowałam z moim jednym z ulubionych strączków - fasolą .
Niestety cały chlebek nie wytrzymał do śniadania , bo był bardzo dobry ale te dwie kromeczki znalazły się
No ale co jak co PB jak ulał wpasowało się do tych kanapek
Dla mnie to troszkę za mało , więc wzięłam zawsze stojący na straży serek wiejski i dużo oj dużo owoców
- maliny, jagody, morele, truskawki ( chyba już ostatnie ;() , brzoskwinia ufo i syrop daktylowy dla odrobiny słodyczy
No i to nazywa się idealny duet śniadaniowy !
Chlebek bananowy z masłem orzechowym , serek wiejski z owocami i syropem daktylowym
Pierwszy w pełni przepracowany dzień w pracy już za mną , mała wpadka była ale człowiek przecież uczy się na błędach ;)
O rowerze nie zapomniałam i zrobiłam sobie taką ( nie mało ) przejażdżkę rowerową ale ja bez roweru już nie umiem wytrzymać , on działa na mnie jak narkotyk ale w pozytywnym znaczeniu
A dziś do pracy zabieram 4 puchacze - pancakes podwójnie gryczane , na jogurcie greckim , z ulubionymi o tej porze roku owocami - malinami
Przepis:
- 4 łyżki płatków gryczanych
- 2 łyżki mąki gryczanej
- garść malin
- kubeczek jogurtu greckiego - u mnie z piątnicy , malinowy
- 1/ 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- jajko
Wszystkie składniki połączyć ze sobą do uzyskania zwartej masy. Piec placki ( ja zrobiłam 4 duże , ale za pewne wyjdzie ok 7 - 8 małych ) na dobrze rozgrzanej patelni teflonowej z dwóch stron. Smacznego
No a u mnie warzyw i owoców jest zawsze dużo , więc dodatkowo jeszcze zrobiłam surówkę z marchewki , jabłka , buraka i kalarepy ;)
Banan i masło orzechowe to duet idealny! A do tego jeszcze inne owoce i serek wiejski...to nawet nie duet, nie trio, a tercet idealny! <33
OdpowiedzUsuńMiłego dnia w pracy :* Z takim lunchboxem siła do pracy będzie na pewno :)
Urzekły mnie te pankejki :3 ban imasło orzechowe = ❤️
OdpowiedzUsuńMusiało być pyszne śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńMogłabyś mi takie lunchboxy robic. Moglabym chodzic do pracy tylko dla nich hahahah :D
OdpowiedzUsuńA chlebek wygląda pysznie ;)
Mniam! Ile smakołyków :)
OdpowiedzUsuńJeju jak Ty zdrowo jadasz :) Dużo warzyw i owoców to jest to, co lubię najbardziej!
OdpowiedzUsuńJejku! Same pyszności dzisiaj serwujesz! :)
OdpowiedzUsuńChlebek bananowy z PB to jest genialny duet ;D
OdpowiedzUsuńA taką suróweczkę to robię dziś na obiad :)
ile pyszności *-*
OdpowiedzUsuńchlebek bananowyy ja chcęę <3
Kocham chlebki bananowe, ale z Pb to wyglądają zjawiskowo <3
OdpowiedzUsuńHaha, banany i serek wiejski atakują dzisiaj blogosferę :D
OdpowiedzUsuńSuróweczka cud miód malina :)
same pyszności u Ciebie! tyyyle owoców :)
OdpowiedzUsuńto się nazywa idealne śniadanie! a ja właśnie sobie fasolkę jem na obiad, choć w takim chlebków bananowym to też niezły pomysł ;)
OdpowiedzUsuńŚniadanie przefantastyczne, że aż muszę nowe słowa wymyślać, żeby je opisać :)
OdpowiedzUsuńOj, chyba muszę zrobić chlebek bananowy :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie tego chlebka niewiele się ostało, ale "dojeść" taką górą owocków to sama przyjemność! :D
OdpowiedzUsuńzdecydowanie udany duet <3 ! Te owoce mniam <3 Puchacze porywam wraz z salatka mniam mniam <3 !
OdpowiedzUsuńjezus.. ile owoców w tym serku :D Jak ty to zjadłaś? Nie wypadły? :)
OdpowiedzUsuńTen chlebek to coś dla mnie ;)
Trochę wypadły, ale to tak zawsze u mnie bywa w lato - owoców musi być jak najwięcej ;D
Usuńoj taak, idealny <3
OdpowiedzUsuńchętnie schrupałabym taką surówkę :)