piątek, 27 czerwca 2014

262. Wspomnienie dzieciństwa

W ostatni szkolny poranek wspominam sobie błogie czasy dzieciństwa, kiedy to hektolitrami wypijałam wszelakie słodkie marchewkowe soki.

I właśnie dlatego rano wzięłam marchewki , wycisnęłam z nich sok, zblendowałam  ze soczystymi truskawkami , słodkim bananem i ugotowałam ze zdrową i pyszną kaszą owsianą

Dodatki ze świeżych owoców dziś pominęłam , ale w zamian za to na wierzchu umieściłam słodkie suszone owoce - daktyle , figi i morele niesiarkowane oraz dodałam odrobinę wiórek kokosowych bo wiadomo kokos i marchewka ciągną , oj ciągną do siebie









Kasza owsiana na świeżym soku z marchewki, banana i truskawek . Podana z daktylami , figami , morelami niesiarkowanymi i wiórkami kokosowymi



Wiele razu juz to sobie mówiłam - nigdy nie pójdę na badania krwi . No ale jak mus to mus
Oczywiście pani pielęgniarka przez dobre 10 min próbowałam dostać się do mojej żyły , a ja przy tym myślałam że zwinę się z bólu.
I dowiedziałam się fajnej informacji - moja krew jest gęsta jak budyń. Tylko właśnie ja nie rozumiem dlaczego, bo dziennie wypijałam bardzo dużą ilość wody ...


Ale nie ma to jak poprawa nastroju przez jazdę na rowerze po lekkimi obiadku ( kasza gryczana z  dużą ilością bobu i warzyw) przez prawie 2h ulubioną trasę  oraz wieczorne bieganie parkowymi ( i nie tylko) ścieżkami .
Od razu humor mi się poprawił :D

18 komentarzy:

  1. Nie wpadłabym na ugotowanie kaszy na soku marchewkowym! Dodatki omnomnom <3
    Oj, ja też niezbyt dobrze wspominam pobieranie krwi ;/
    Sport to źródło endorfin w końcu, więc im więcej człowiek go uprawia, tym bardziej jest szczęśliwy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Marchewkowo na zakończenie, taaak to zdecydowanie smak dzieciństwa :)
    Przeszły mnie ciarki na myśl o pobieraniu "krwi gęstej jak budyń"... :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam marchewkę, ale soku nie przełknę ;/ dodatki przepyszne ;3 ja też czasami tak mam, że nie można mi pobrać krwi ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. Pobranie krwi to dla mnie zawsze ciężkie przeżycie, zamykam oczy i niech się dzieje co chce. Połączenie bardzo dla mnie orginalne, co powoduje jeszcze większą chęć spróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wpadłabym na to, że na soku z marchewki można ugotować jakąś kaszę/owsiankę. Tobie się to świetnie udało! Jeszcze tak fajnie podałaś. Po prostu niebo w gębie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowitego koloru nabrala kasza od tego soku, super to wyglada!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pychotka! Wszystko co z marchewką jest pyszne, ale do owsianki to pasuje wręcz idealnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Marchewka i kokos zdecydowanie się lubią ;D
    Udanych wakacji! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A zleciłaś morfologię? Jeśli masz jakieś symptomy i złe wyniki to powinnaś poszukać przyczyny gęstej krwi, szczególnie gdy masz Hashi (wyczytałam w profilu), choroby autoimmunologiczne niestety są bardzo towarzyskie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ma piękny kolorem :) A krew jak budyń? Fajne określenie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie brzmi nie zaprzeczę ,ale okropnie wygląda , brrr... ;<

      Usuń
  11. Uwielbiam takie marchewkowe cuda :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Kubuś! i to jeszcze w wersji domowej! cuda, cudeńka na Twoim blogu ;)
    ładnych pare lat temu tez piłam wszelkie soki na litry- smak dzieciństwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. po ćwiczeniach zawsze więcej endorfin :)
    oo.. bogate śniadanko, bogate :)
    Nie próbowałam łączyć jeszcze marchewki i kokosu, wszystko przede mną!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak cudownie to wszystko wygląda <3 !

    OdpowiedzUsuń
  15. zainspirowałaś mnie tym śniadankiem!
    chcę takiee! <3

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)