wtorek, 17 czerwca 2014

252. Fioletowy uśmiech

Tak taki mam jak zawsze jem coś z borówkami amerykańskimi lub jagodami.
Sezon na nie dopiero w pełni się rozpocznie , ale zapewniam was że będę was katować fioletowymi śniadaniami , tak jak teraz to bywało w truskawkowym szaleństwie


Dziś postawiłam na moją ulubioną kaszę - QUINOĘ , której znów długo nie jadłam <3

Jest fioletowa jak zresztą widać , a to za sprawę oczywiście jagód
Ugotowałam ją na mleczku kokosowym , bo co jak co ale te dwa produkty ciągną oj ciągną do siebie.
Dorzuciłam oczywiście truskawki , bo jeszcze trzeba korzystać z sezonu i banana dla osłodzenia :)









Quinoa na mleczku kokosowym z jagodami, truskawkami i bananem



Dziś po raz ostatni w tym roku szkolnym usiądę w ławce i będę pokazywać stan swojej wiedzy z biologii. Po prostu nie umiem uwierzyć że ten czas tak szybko mija , dopiero był wrzesień a tu już 17 czerwca :D


Ostatnio dni mijają bardzo szybko, w miłym towarzystwie, na wspólnych rozmowach i spędzaniu aktywnie wolnego czasu. Mam nadzieję Daniel że to jak najdłużej pozostanie co nie ? :d

16 komentarzy:

  1. Ale się z Fate zgrałyście xd

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie! Macie z Fate takie same tytuły i zastanawiałam się czy się na coś umówiłyście! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kusicie wszędzie tymi fioletowymi wariacjami :) u Ciebie sezonowo w pełni!
    Oj tak, czas leci nieubłaganie - przecież dopiero co była zima!

    OdpowiedzUsuń
  4. widziałam wczoraj jagody w sklepie, ale nie było ceny, więc przypuszczam że były strasznie drogie :P
    i tu akurat zaletą jest, że czas tak szybko zleciał ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jakie pyszne śniadanie :) quinoa, jagody, mleczko kokosowe... to nie może się nie udać!

    OdpowiedzUsuń
  6. W dobrym towarzystwie czas zawsze pędzi jak szalony :) Chociaż nie, on zawsze tak samo pędzi :P
    Jagody, banan i mleczko kokosowe? Nie pozostaje mi nic innego jak napisać : MNIAM :D

    OdpowiedzUsuń
  7. dokładnie, też o tym ostatnio myślałam. jeszcze niedawno był wrzesień i z utęsknieniem czekaliśmy na święta a teraz już czerwiec :)
    pyszne śniadanie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Idealne połączenie smaków, jeeej <3
    Fajne, że miło spedzasz czas ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Czas pędzi nieubłaganie. W tym wypadku to bardzo dobrze :D

    Pełnia lata u Ciebie :) Fajnie to wygląda :D Gotowane na mleczku kokosowym ach czuję ten aromat :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiką się tytułami zgrałaś! ;)
    A miseczka wygląda niesamowicie pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę wyruszyć w poszukiwaniu jagód, bo już u kolejnej osoby na blogu je widzę i kuszą strasznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi jakoś wolno leci :) Cudowne <3

    OdpowiedzUsuń
  13. znów fioletowy uśmiech widzę :D
    i kolejne przepyszne śniadanko :)
    ja też nie mogę uwierzyć, że już koniec roku szkolnego :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie genialne polaczenie u ciebie cos swietnego lubie to zdecydowanie <3 !

    OdpowiedzUsuń
  15. No pewnie ze długo to potrwa.;)
    Przecież spędzać czas z tobą to czysta przyjemność.;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Jagody, jagódki, jaaagoooodddyyy! Podzieliłabyś się, co? ;)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)