poniedziałek, 23 grudnia 2013

54. Tapioka w wersji świątecznej

Dziś po raz pierwszy próbuję tapiokę. A z  racji tego  że jutro już święta , więc musi być w wersji świątecznej. Te kuleczki tapioka bardzo mi zasmakowały, kiedy zobaczyłam je w sobotę w moim ulubionym sklepie bio musiałam ją  wziąć.
Tapiokę moczyłam przez całą noc w mleku z dodatkiem przyprawy korzennej. A rano dodałam jeszcze karob, bo bardzo mi zasmakował i chyba będę dodawać go do każdego śniadania. A to nie koniec świątecznych przysmaków. Po ugotowani nadziałam go domowym be zcukrowym dżemem pomaraczńowym a na wierz dodałam piernik bananowy. Oczywiście podgryzałam jeszcze słodziutkimi mandarynkami.





Tapioka na mleku z przyprawami korzennymi, nadziana domowym dżemem pomarańczowym, podana z bananowym piernikiem, mandarynki



Przepis na tapiokę
- 60 g tapioki
- 300 ml mleka
- przyprawa korzenna
- łyżeczka karobu
- dżem ( u mnie domowy pomarańczowy)
Tapiokę zalać na noc mlekiem z przyprawami korzennymi. Rano gotować do momentu, kiedy kuleczki staną się przezroczyste. Włożyć do kubeczka ( tapioka - dżem - tapioka) i dodać ulubione dodatki


Wczoraj byłam w Rossamnnie a tam miła promocja na wszystkie rzeczy świąteczne - 70 % . A kupiłam kilka produktów  :

Świeczki, figurki, ręczniczek w pierniczki, serwetki





Dziś jadę na ostatnie zakupy przed święteczne. A po południu zaczynam lepienie uszek z babcią. Babcia robi swoją wersję z mąką pszenną a ja swoją uzdrowioną z mąką pełnoziarnistę orkiszową.
Snieg niestety wczoraj stopniał a ja liczyłam że utrzyma się do świąt.

Dziadek zrobił mi wczoraj niespodziankę i przyniósł mi ritterkę gorzką , której jeszcze nie miałam okazji spróbować a na pewno jest pyszna. Następnym razem obiecał mi przynieść gorzkę Studentcką  *_*


4 komentarze:

  1. Zupełnie zapomniałam, że postanowiłam po zakończeniu akcji owsiankowej zrobić sobie tapiokę. Zamiast tego mam placki. ;)
    Fajnie, że piszesz o tym Rossmanie - może jeszcze znajdę chwilkę i wyskoczę coś kupić...
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę tapioki i czekolady ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam! Nie miałam okazji spróbować tej czekolady. Może podzielisz się ze mną na święta? :))

    Wesołych świąt! Vegshrew z run-vegan.blogspot.com (;

    OdpowiedzUsuń
  4. Boskie sniadanie, boski kubek!:) u mnie tez praca wre, dzieki wczorajszej robicie dzis tylko sprzątanie, smazenie karpia i deklarowanej tortu :) fajnie, ze tobie udało sie co kupic. Kubka, który ja chcialam dac mamie pod choinke, w rossmanie juz nie było :( a obieglam chyba 3...

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)