czwartek, 16 kwietnia 2015

540. Czas się podnieść







 Sezamowo - waniliowe placki  z kaszy jaglanej z bananem i gruszką. Podane z truskawkowym dżemem z nasion chia



Ależ ja dawno tak pysznego śniadania nie jadłam <3

A pomysł na ten dżem wiadomo od kogo zapożyczyłam -   Karoli <3



Za pewne zastanawialiście się wczoraj, jak poszła mi odp z polskiego....  Wolę tego nawet nie wspominać, ale uważam , że mogę dodać tutaj małą notkę.
O tuż, według mojej nauczycielki w pon należała mi się ocena wyższa z polskiego, a we wtorek już nie ... Tyle ja się pytam, bo co ona mi zawracała głowę bo po  co ja się tyle uczyłam.... a mogłam ten czas spożytkować na naukę przedmiotu, na którym bardziej mi zależy...
Jakoś to przeżyję, choć  nauczycielka na koniec szkoły straciła moją sympatię, bo ja  NIE CIERPIĘ  dwulicowców i osób, które  nie patrzą na nasze umiejętności, ale na to, czy daną osobę lubią czy nie.... ( bo tak jest właśnie u niej, jeśli kogoś lubi, to same piątki stawia, a jeśli kogoś nie, to po mimo, iż ma dobre oceny, to nawet 3 nie postawi na koniec roku...)



Dziś sobie poprawię humor, jeśli uda mi się zdobyć fajną miejscówkę na mecz Ligi Światowej Polska - Iran <3


Miłego czwartku :*

17 komentarzy:

  1. Teraz, przy wystawianiu ocen, zauważyłam, jak bardzo nauczyciele patrzą na nas przez pryzmat zachowania w przeciągu tych trzech lat... Byłaś miła? Ok, masz ocenę bez gadania. Nie? No to musisz niesamowicie się postarać, żeby łaskawie wystawili Ci ocenę pozytywną, choć niektórzy mając identyczną sytuację dostali lepsze stopnie.. ech :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie jest dokładnie tak samo i przez tą głupią ocenę, moje świadectwo już nie będzie tak fajnie wyglądać ;/

      Usuń
  2. Haha, nauczycielka mnie rozśmieszyła. Jakże zmienne humory...Okropna.
    Ale placuszki za to śliczne, z gruszką jeszcze nie robiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłaś widzieć moją twarz,kiedy mi to powiedziała... Myślałam, że przywalę jej moja twardą torbą xD

      Usuń
  3. U mnie nauczycielka powinna podać się do dymisji, bo jej ocenianie jest nie wiadomo skąd..

    OdpowiedzUsuń
  4. I to niby uczniowie są ci źli, obgadują nauczycieli i nie mają do nich szacunku? No błagam...

    OdpowiedzUsuń
  5. A z wychowawcą nie dałoby rady pogadać? Nie skarżyć, ale jakoś zarysować sytuację. W końcu to trzecia klasa. Chociaż na studia oceny się nie liczą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam jeszcze czegoś napisać... Ta nauczycielka to moja wychowawczni ;/

      Usuń
  6. Ja bym odpuściła z tą nauczycielką, wiadomo złość jest, ale liczą się wyniki matury nie oceny na świadectwie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie warto się tym przejmować i głowy sobie tym zawracać, coś o tym wiem ;) najważniejsza jest matura, pamiętaj :)
    ten dżem uwielbiam robić, z chia ma świetną konsystencję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale krowa z tej nauczycielki!

    OdpowiedzUsuń
  9. ojeej, to faktycznie niefajnie :/
    ale wynagrodziałaś to sobie na pewnm tym pysznym śniadaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Może wychowawca mógłby interweniować? u nas czasami to pomagało, jak nauczyciele wystawiali oceny za ładne oczy..

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znoszę takich nieobiektywnych nauczycieli, po prostu się we mnie gotuje czasami...
    Ten dżem z chia wymiata!

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam też takiego nauczyciela w szkole i podzielam Twoje zdanie! Tacy ludzie są okropni i na prawdę potrafią zniszczyć np:. komuś marzenia o jakiejś szkole ://

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)