środa, 11 marca 2015

507. I znów odliczanie







Kakaowy placek owsiany. Podany z  bananem, truskawkami, migdałami i syropem klonowym





Pamiętacie,  jak w poniedziałek napisałam tutaj o miejscu, do którego wybieram się za tydzień... ?

No i teraz wam napiszę o  co mi chodzi- dokładnie za tydzień robię sobie mały rest day . Wraz z moją ciocią,którą tak zachęciłam do mojej pasji ( chodzi tutaj o siatkówkę <3),że zgodziła się ze mną wybrać do Bełchatowa na mecz mojej ulubionej drużyny <3

Ajjj, już się znów nie umiem doczekać,bo te miejsce ma w sobie to ''coś'', że chce się do niego wracać i wracać.
Taki mały rest day dobrze mi zrobi, bo dzięki temu dostanę jeszcze większej mocy endorfin do nauki, bo tak naprawdę działają na mnie mecze siatkówki :D







11 komentarzy:

  1. Bardzo dobrze, że zrobisz sobie wolne i nabierzesz siły, której z pewnością dostarczą Ci wrażenia z meczu! :D Fajną masz ciocię haha :)

    OdpowiedzUsuń
  2. haha, siatkara całą sobą! :D to jest naprawdę świetne - czytać wpisy osób, które robią coś i darzą to tak ogromną pasją jak Ty:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Placki i omlety zawładnęły dzisiaj blogosferą :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Przestań tak odliczać ciągle do czegoś, bo prawdziwy sens dni Ci umknie gdzieś niepostrzeżenie ;P
    Banan na placku ułożony w taki sposób, ze i na mojej twarzy się pojawił podobny :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę nakarmić moje uzależnienie od kakao takim plackiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. po takim śniadaniu mozna góry przenosić!

    OdpowiedzUsuń
  7. W takim razie już teraz życzę udanego wyjazdu ;)!
    A co to za fiolet na śniadaniu? Czy mi się wydaje? :D

    OdpowiedzUsuń
  8. każdemu taki rest day jest potrzebny, po takich emocjach mam nadzieję tylkko, że bedziesz mogla skupic sie na nauce :D

    OdpowiedzUsuń
  9. oo no to super, takie dni też są potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)