sobota, 8 listopada 2014

397. Chałwowo-egzotyczny poranek + autograf











      Chałwowy krem z tofu  z    gruszką , musli mixit    i tahini. Pomarańcza, mandarynki, ananas, khaki, banan

Przepis:
- 150 g  tofu silken
- chlust  napoju sojowego naturalnego
- łyżeczka zmielonej  kawy turecka chałwa
- gruszka drobno pokrojona
- 2 łyżki sezamu


Tofu wraz z napojem zmiksować na gładką masę następnie dodać pozostałe składniki i całość wymieszać. Smacznego !


Wreszcie dłuuuugi weekend, dziś będą się totalnie obijać, bo w końcu mi się należy. Więc na pewno po południu pojawią się recenzje , zaaktualizuję zakładkę z przepisami i wreszcie będę mogła sobie coś dobrego na obiadek zrobić ^^

A i pochwalę się wam czymś - wczoraj otrzymałam wygrany tydzień temu autograf od Zibiego ;D






Jeszcze  tylko 2 tygodnie do meczu  <3



15 komentarzy:

  1. Dużo owoców, gładka konsystencja i chałwa do tego, to wróży udany dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko co chałwowe porywam bez wahania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle owoców od rana. to i uśmiechu i energii pełno musi być :)

    OdpowiedzUsuń
  4. talerz pełen owoców z rana - cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przesmaczne musiało być <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Umarłam i jestem w niebie :) Tyle owoców z rana!

    OdpowiedzUsuń
  7. Idealny poranek sobie zorganizowałaś! *.*

    OdpowiedzUsuń
  8. Chałwowy krem to musi być niebo w gębie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jestem kupiona wszystkim sezamowym! A chałwowy krem to dopiero cudo <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Marzy mi się taki chałwowy krem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jejku takie sniadania sa pyszne <3!

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)