środa, 11 czerwca 2014

246. Cudowne ziarenka

W kolejny upalny poranek , po wspaniałym  treningu nie wyobrażałam sobie innego śniadania jak te , które czeka na mnie w lodówce a ja je tylko wyciągnę.


Dziś wygrał puddig z cudownych i zdrowych ziarenek jakim jest chia.
Dawno jej nie było , więc  na powitanie , jest oczywiście w letnim klimacie
Przełożyłam go musem z soczystych truskawek i Pb , bo u kogoś z was te połączenie widziałam i chciałam koniecznie wypróbować.

Na wierzchu zaś są daktyle , borówki i mój ulubiony otrębuś , którego chyba z rok nie jadłam <3













Pudding z chia na mleku sojowym przełożony musem z truskawek i PB . Podany z borówkami, otrębusiem  i daktylami 



Rożu to normalnie mnie już wykańcza ,ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Wczoraj zrobiliśmy ostry trening , po którym usiedliśmy na ławce , tak przez godzinę i rozmawialiśmy sobie o różnościach. A na dobre zakończenie pokazał mi trasę , którą będę jechała podczas zawodów.


Wiem że to czytasz ^^więc jeszcze raz dziękuję :*


Dziś odpoczynek dla mięśni i umysłu i taki mały rest day :D




14 komentarzy:

  1. Zazdroszczę motywacji do aktywności fizycznej :) Zdecydowanie należało Ci się takie wypasione śniadanko i należy Ci się również rest day :)

    OdpowiedzUsuń
  2. masło orzechowe i truskawki, muszę spróbować :3

    OdpowiedzUsuń
  3. No to cię chłopak nieźle wytrenuje! :)
    Rozumiem, że jak masz rest day, to do szkoły nie idziesz? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym ale niestety kartkówka z matematyki sama się nie napisze :-)

      Usuń
  4. Muszę dorwać te całe chia, bo tyle osób je już próbowało, a ja jeszcze nie! :)
    Dobry trening, a potem miły odpoczynek. Fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. W towarzystwie zawsze raźniej i choć trening był męczący, to na pewno przyjemny :)
    Jeszcze nigdy nie próbowałam nasion chia, ale zamierzam kupić niedługo. Zastanawia mnie czy z siemienia lnianego zrobiłoby się coś podobnego...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się ze z siemienia tez wyszłaby podobna konsystencja ale z całych ziaren oczywiście :-)

      Usuń
    2. Tak, tak, o ziarna mi chodziło ;) Dopóki nie kupię nasion chia, pokombinuję z siemieniem. Dzięki! ;)

      Usuń
  6. chia nie jadłam, za borówkami tęsknie.. godzisz mnie w serce tym śniadaniem ;)
    haha sportsmenka się z ciebie robi!

    OdpowiedzUsuń
  7. Debiutowałam wczoraj z chia i była zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroszę treningu! A śniadanko pierwsza klasa i w dodatku lodówkowe!:) Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam Twoje śniadanka!
    na borówki się czaje, chociaż na ten czas wydają mi się w sklepie zbyt drogie w zestawieniu z ilością.

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja nie jadłam tych ziarenek jeszcze :(

    OdpowiedzUsuń
  11. taki pudding na śniadanie to bym chciała!
    chyba zainwestuję w te ziarenka! :D

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)