Marchewkowo - szarlotkowa kasza jaglana z mnóstwem cynamonu. Podana z pestkami moreli gorzkiej , Cynamonowym Rajem, daktylami i syropem klonowym
Dawno nie jadłam takiej prostej, a jakże pyyyysznej jaglanki <3 W ogóle rzadko jadam jaglankę na śniadanie teraz. Częściej gości ona u mnie w porze obiadowej :D
A jeszcze z takim małych ogłoszeń- wczoraj dodałam zakładkę : Gdzie jeszcze możesz mnie znaleźć, z linkami do moich profili na Ask.fm i Twitter. Jeśli chcecie zadać mi jakieś pytanie lub zobaczyć co udostępniam na twitterze, to zapraszam
"z mnóstwem cynamonu" :D i już wiadomo, że to była miazga, a nie śniadanie:D
OdpowiedzUsuńOoo, znów piąte i znów mamy podobną wizję śniadania! :D
OdpowiedzUsuńU mnie też marchewkowo- szarlotkowo z cynamonem, ale owsianka :P
A właśnie miałam pisać, że przed chwilą u Ciebie byłam i że się nieźle zgrywacie tymi smakami :)
UsuńObłędna!
OdpowiedzUsuńja właśnie też tak jakoś mam, ze częściej na obiad ją jadam, ale w słodkiej wersji, a już szczególnie tak smacznej jak Twoja, jest wyjątkowa :)
OdpowiedzUsuńJa jaglankę najczęściej jem na kolację ;)
OdpowiedzUsuńTwoja wygląda przepysznie, z marchewką nigdy jej nie łączyłam, ale wszystkie dodatki bardzo mi się podobają ;)
Cynamon to moje uzależnienie, więc z chęcią bym zjadła taką jaglankę, szczególnie, że lubię połączenie marchwi z jabłkiem :)
OdpowiedzUsuńhttp://poranny-talerz.blogspot.com/
Zdecydowanie za rzadko jem jaglankę w takich smakach! :)
OdpowiedzUsuńJaglanka jest najlepsza <3
OdpowiedzUsuńU mnie jaglana częściej na obiad, ale w wersji śniadaniowej także bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńaż wstyd się przyznać ale jaglanki na wytrawnie jeszcze nie jadłam :<
OdpowiedzUsuńza to na słodko uwielbiam :)
Marchewka i mnóstwo cynamonu zdecydowanie wystarcza mi do szczęścia :D
OdpowiedzUsuńfajnie zastosowałaś te pestki moreli, na pewno się nieźle zgrywały z resztą :)
OdpowiedzUsuńJakie dodatki <3 Porywam tą miseczkę!
OdpowiedzUsuń