piątek, 19 grudnia 2014
438. Cel => wyczyścić słoiczek po PB !
Karobowo - pierniczkowa kasza kukurydziana z bananem w słoiczku po maśle orzechowym . Podana z Migdałowym Przylądkiem . Herbata imbir-cytryna
Przepraszam za monotoniczność w tym tygodniu, no ale jakoś tak wyszły z tymi próbnymi maturami
Dziś miałam zrobić coś innego na śniadanie, ale kompletnie nie miałam do tego głowy po wczorajszych próbnych maturach z biologii i chemii. O ile z biologi jeszcze mogę ścierpieć te zadania , o tyle z chemii już nie.
CKE chyba na prawdę chce zdołować niezły los rocznikowi 96.
Jak tak maja wyglądać matury z biologii i chemii rozszerzonej w maju, to ja już mogę sobie pomarzyć o Śląskim Uniwersytecie Medycznym ...
Słoiczek po pierwszym maśle orzechowym od Pam już wczoraj do końca ( prawie, bo jak zwykle zostawiłam troszkę na ściankach)opróżniłam, więc dlatego dziś słoiczkowe śniadanie.
Dziś tradycyjnie 3 lekcje, jasełka i ostatnia klasowa wigilia w LO.
Miłego piątku :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja też chcę już opróżnić swój słoiczek! :D
OdpowiedzUsuńMoże akurat próbne matury były trudniejsze? Na pewno poszło Ci dobrze :)
Uwielbiam opróżnianie słoczikach po smarowidłach! Naprawdę szybkp co poszło z tym masełkiem. Nie dziwię się z resztą :D
OdpowiedzUsuńŻe też u mnie nigdy nie ma słoiczków do czyszczenia w ten sposób :<
OdpowiedzUsuńno maestro: stwierdzam, że cel został wykonany! :D
OdpowiedzUsuńco prawda nie wiem, jak wyglądały arkusze do próbnych, ale zawsze są one trudniejsze od właściwych matur, więc nie dmuchaj na zimne, ŚUM będzie Twój! nas za to upupili zeszłorocznymi i to tymi właściwymi.. a żyjemy:D
Ja w ciebie wierzę i jestem pewna że na prawdziwej maturze pójdzie co rewelacyjnie. A kaszki w sloiczkach smakują najlepiej!
OdpowiedzUsuńkasza kukurydziana i masło orzechowe... kupiłaś mnie!! :)
OdpowiedzUsuńMacie dziś lekcje? Cóż za patologiczna szkoła xD
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, próbne zazwyczaj są trudniejsze od tych prawdziwych, żeby nastraszyć i zmobilizować! :D
Hi, no to zostanie Ci pusty słoiczek na pamiątkę po Mikołajkach :P
były 3 lekcje, ale puszczaliśmy sobie na nich angielskie piosenki świąteczne na tablicy multimedialnej xD
UsuńJa się w ogóle zastanawiam nad zdawaniem fizyki, poważnie... ;) nie przejmuj się, stres to złodziej życia.
OdpowiedzUsuńja nad chemią..., bo z biolii może jakoś ujdzie
UsuńCel w wielkim stylu osiągnięty.
OdpowiedzUsuńCóż, ja nie wypowiadam się na temat CKE, bo mój rocznik urządziłlo już w tym roku pieknie :)
Hmm, trzeba liczyć na to, że nie będą aż takie wysokie progi na rekrutacji ;)
OdpowiedzUsuńSmacznie! Też mam PB z Marks&Spencer, teraz będzie je trzeba tylko otworzyć... :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie da się słoika "wywinąć" na drugą stronę i wylizać ścianki :D
OdpowiedzUsuńjak teraz są trudne to później będę łatwe :)
OdpowiedzUsuńsłoiczkowe śniadanka to te najlepsze :)
Ale szybko wyczyściłaś ten słoiczek, masło musiało być pyszne :)
OdpowiedzUsuńw słoiczku po maśle przechowym wychodzą najlepsze śniadania :D
OdpowiedzUsuńto i tak długo miałaś ten słoik z mikołajek, mojego już nie było tydzień po akcji :D
OdpowiedzUsuńNie ma to jak takie czyszczenie słoiczka <3
OdpowiedzUsuń