czwartek, 18 grudnia 2014
437. Ścisłowcy do boju !
Czekoladowa quinoa z jabłkami, daktylami .** Podana z masłem orzechowym, orzechami włoskimi i gorzką czekoladą. Banany
** ugotowana na mleku jaglanym
A dziś próbne matury z tego, czego tygryski lubią najbardziej - biologii i chemia.
Mam nadzieję, że nie dają takich trudnych zadań, jak na matematyce. Choć mogłyby być takie jak na wczorajszym angielskim xD
A takie doładowanie zabieram ze sobą do szkoły :D
Ps. To już niestety ostatni batonik z tej serii, ale w sobotę mam zamiar kupić kolejne :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No to zaciskam kciuki! Wierzę w Ciebie :*
OdpowiedzUsuńteż chcę takie doładowanie <3
OdpowiedzUsuńpowodzenia!! :*
a ja uwielbiam takie na maxa czarne, dojrzałe banany :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńTo dziś same atrakcje was czekają ;P
OdpowiedzUsuńTaki zastrzyk energii w szkole bywa zbawienny :D
Trzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuńPo takim śniadanku na pewno poszło znakomicie :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, ze biologia i chemia były trudne, więc mam nadzieję, że jakoś dałaś sobie radę :) Najlepsze doładowanie!
OdpowiedzUsuńPo takim śniadaniu nie ma mowy aby coś poszło nie tak :)
OdpowiedzUsuńidelane sniadanie i doładowanie <3 !
OdpowiedzUsuńtaka duża porcja masła orzechowego przed ciężkim dniem wskazana :D
OdpowiedzUsuń