Karobowo - kokosowy pancake gryczany z awokado, śliwkami, borówkami , gruszką . Podany z malinami , mango , domowym jogurtem kokosowym , ziarnem kakaowca i ziarnem konopii
Przepis:
- 4 łyżki kaszy gryczanej niepalonej zmielone na mąkę
- łyżka mąki kokosowej
- łyżka karob
- 1/2 szkl napoju kokosowo ryżowego
+ dowolne owoce
Zmieloną kaszę wymieszać z mąka koksową , karobem i napojem do powstania jednolitej , gęstej konsystencji. Dodać dowolne owoce i dokładnie wymieszać. Piec placek na dobrze rozgrzanej patelni teflonowej z dwóch stron do momentu ścięcia brzegów i przewracać na drugą stronę metodą '' na talerz''. Podawać z ulubionymi dodatkami . Smacznego ;)
Czy wy też tak macie rano że nie umiecie się zdecydować na jednej lub dwa konkretne owoce do śniadania ? Bo ja tak mam codziennie i dlatego powstają u mnie takie kombinacje smakowe ;D
A tak wyglądał mój domowy jogurt roślinny zrobiony 3 dni temu z napoju kokosowo ryżowego
Wyglądał .. bo dziś robię kolejny :D
Jeszcze przetrwać dziś a jutro już wreszcie kolejny weekend. Damy radę !
swietnie, super pomysł z tym jogurtem :)
OdpowiedzUsuńTy chyba ze wszystkiego potrafisz coś wyczarować ;)
OdpowiedzUsuńchciałabym, żeby mi też takie pyszności bez jajek wychodziły ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych domowych jogurtów! Muszę się zmobilizować w końcu do zrobienia! :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie tyle owoców dzisiaj u ciebie. Ja chyba nawet nie mam tyle w tej chwili w domu :D
OdpowiedzUsuńSuper są te jogurty :)
OdpowiedzUsuńJa też mam zawsze ogromny problem z owocami, zazwyczaj decyduję się na 1 lub 2, a resztę dojadam z talerzyka obok :P Chyba, ze robię koktajl, tam można wszytko upchnąć :P
Tak tak, też mam codziennie problem z tym, jakie owoce dodać. Takie ich bogactwo teraz - letnie, jesienne, a wszystkie pyszne! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że się nieźle wkręciłaś w domowe jogurty :) Poproszę więc kilka słoiczków na mój adres :D
OdpowiedzUsuńCzy to jeszcze pancake, a może już omlet ? :) Domowy budyń kokosowy brzmi wspaniale !
OdpowiedzUsuńmam tak samo :DD
OdpowiedzUsuńale taki jogurt kokosowy bym zjadła *.*
U mnie rzadko akurat jest duży wybór owoców, ale jeśli już mam ich pod dostatkiem to też nie mogę się na nic zdecydować :D
OdpowiedzUsuńJa też codziennie mam ten sam dylemat! :D Ale śniadanie wyszło mega! :)
OdpowiedzUsuńteż czasem jestem niezdecydowana i na talerzu ląduje tyle pyszności :) pyyyyyyszne śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńteż mam często ten problem:>
OdpowiedzUsuńjak dobrze, że już pątek jutroo :)
wspaniale jest to twoje niezdecydowanie <3 !
OdpowiedzUsuń