Przyjaźni z drożdżami ciąg dalszy .
Dziś poeksperymentowałam z wypiekiem , bo zrobiłam coś na wzór ciasta /chlebka drożdżowego podpatrzonego kiedyś u Pam
Moje jest nieco inne
Jest jaglane,bo ostatnio polubiłam tą mąkę , choć nie dziwię się bo kaszę jaglaną też zajadam codziennie, więc jest to taka moja mała jaglana miłość .
A do tego ciasta zrobiłam nieco inną kruszonkę , niż robi się na co dzień - zwykłe masło zastąpiłam tym orzechowym i dlatego ciastko ma lekko orzechowy posmak
Jak to u mnie ( i nie tylko bywa) do każdego wypieki musi być coś do maczania - dziś tą rolę pełni serek grani oraz domowy dżem jagodowy
No a owocach nie zapomniałam . Jest ich tak dużo jak wczoraj , choć może nieco więcej :
- brzoskwinia ufo
- banan
- borówki amerykańskie
- pierwsze w tym roku jeżyny
- maliny
- truskawki
- porzeczki
Drożdżowe ciastaz orzechową kruszonką podane z serkiem grani , dżemem jagodowym i owocami
Przepis:
* na ciasto:
- 70 g mąki jaglanej
- 10 g drożdży świerzych
- 50 ml ciepłego mleka
- łyżeczka cukru trzcinowego
Wszystkie składniki dokładnie ze sobą wymieszać . Przełożyć do foremki i odstawić na 10 min do wyrośnięcia. W między czasie zrobić kruszonkę , czyli po prostu połączyć te dwa składniki .
Po upływie 10 min ciasto obsypać kruszonką i piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza przez 30 min . Smacznego !
* na kruszonkę:
- łyżka masła orzechowego
- łyżka mąki jaglanej
Pogoda płata nam niezłe figle . Najpierw upały , teraz burze i ulewy.
Ja na szczęście nie siedzę bezczynnie w domu , kultywuję moją przyjaźń z drożdżami ( dziś zapewne jeszcze coś zrobię no i rano jeszcze też oczywiście) i zamiast na rowerze na świeżym powietrzu , jeżdżę na tym stacjonarnym , bo bez ruchu to niestety nie wytrzymałabym ani jednego dnia ;)
A ja nadal do jaglanej podchodzę sceptycznie.. Szkoda, bo jest najzdrowsza.
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle mnóstwo dodatków :) Też zawsze muszę mieć coś "do maczania".
Energii masz mnóstwo, ale po takich śniadankach to wcale nie dziwne :)
Orzechowa kruszonka <3
OdpowiedzUsuńta kruszonka mistrzowska jest :D takim drożdżowym ciastem na śniadanie bym nie pogardziła ;p
OdpowiedzUsuńAle owocowo! Tak jak kocham <3
OdpowiedzUsuńWszytsko co drożdżowe jest smaczne :D
OdpowiedzUsuńMuszę zaprzyjaźnić się z drożdżami, jak takie cuda z nich wychodzą :)
OdpowiedzUsuńmini ciasta wyglądają apetycznie. na pewno je zrobię.
OdpowiedzUsuńa orzechowa kruszonka jest cudowna. polecam chałkę z kruszonką z masła migdałowego (jest u mnie na blogu) i bananowca z kruszonką z tradycyjnego masła i świeżymi bananami. cudo!
Jejku nie przeiblas wszystko i wszystkich genialne takie sniadanie pelne energii pozadne moge miec codziennie ale ty to wiesz :**
OdpowiedzUsuńkruszonkaa *-*
OdpowiedzUsuńsa owoce jest śniadannie! :D
miłego dnia z drożdżami! :D
Illllllleeeeeee owoców *.* Ja chyba się do Ciebie przeprowadzę :D
OdpowiedzUsuńMiłość do drożdży to taka fajna miłość :D hehe dobrze jak jest odwzajemnia :D Można wtedy takie pyszności przygotowywać jak ty dziś to zrobiłaś :) Super :)
OdpowiedzUsuńBędziesz miała możliwość przetestowania próbki balsamu oraz żelu pod prysznic Le Petit Marseillais :)Proszę podaj mi adres do przesyłki :)
Hmm.. są dwa, więc rozumiem, że jedno dla mnie? :D
OdpowiedzUsuńjuż nie pracujesz?
OdpowiedzUsuńOoo.. drożdżowy wypiek z mąki jaglanej.. Kurde, podoba mi się! :D
Szkoda, że mnie nie stać na takie mąki, jak właśnie migdałowa, etc bo popróbowałabym :D
jeju ale tu kolorowo na twoim talerzu :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tym przepisem, wypróbuję :)