Dlatego potrzebuję takiego śniadania , które dostarczy mi olbrzymiej dawki dawki energii i pobudzi do pracy szare komórki . A co tym będzie ?
Oczywiście pieczona owsianka , dużą dawką kakao oraz orzechów - a te dodatki oczywiście są i to w podwójnej wersji , bo jest i mąka arachidowa i masło orzechowe na wierzchu cudownie rozpuszczone
Do tej owsianki dodałam jeszcze batat, którego ostatnio polubiłam , jak i daktyle :D
No to bioooloooogio nadchodzę !!!!!
Pieczona owsianka na waniliowym mleku ryżowym z mąką arachidową , batatem , kakao , daktylami i masłem orzechowym
Przepis:
- 5 łyżek płatków owsianych
- łyżka mąki arachidowej
- łyżeczka kakao
- kawałek batata
- łyżeczka masła orzechowego
- kilka daktyli
- jajko
- szkl mleka ( u mnie ryżowe waniliowe)
Płatki owsiane ugotować na mleku do gęstości.W między czasie obrać batata i zetrzeć go na tarce o grubych oczkach. Do gotującej się owsianki dodać mąkę . Wymieszać . A następnie jajko i rozprowadzić po całości . Następnie dodać batata i wszystko wymieszać.
Ugotowaną owsiankę podzielić na 2 części . Pierwszą ułożyć w formie do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia . Do drugiej dodać kakao i drobno pokrojone daktyle i ułożyć na pierwszej części . Na górze owsianki dodać masło orzechowe.
Całość zapiekać w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 30 min . Smacznego !
Wczorajszy dzień można opisać dwoma słowami
- piękny , bo dostałam 5 - z testu całorocznego z chemii i wypracowane 4 na koniec roku
- najgorszy jaki dotąd miałam , bo myślałam że maraton sprawdzianów zakończy się w tym tygodniu a tu pani z biologi zapowiada jeszcze spr z homeostazy , 3 powtórkowe , a zaś nasze kochana polonistka zapowiada nam na następny wtorek próbną maturę z polskiego.
No to pięknie :D
A dziś mam spr z biologii z układu powłokowego , wydalniczego i rozrodczego . Proszę o trzymanie kciuków, bo choć te układy wydawają się łatwe , to nasza kochana pani dyrektor lubi nam robić miłe niespodzianki :D
Powodzenia :))
OdpowiedzUsuńPowodzenia na sprawdzianie:)
OdpowiedzUsuńPieczona owsianka wygląda cudownie, ale z batatem jeszcze nie próbowałam:)
nie lubię biologi.. mam z nią złe wspomnienia licealne. ;D
OdpowiedzUsuńJa ją niekiedy już mam dość , bo ma jej 6 h tygodniowo : D
UsuńPo takim śniadaniu to energii będziesz miała od groma ;)
OdpowiedzUsuńTy z tej biologii to co chwilę te sprawdziany masz. Wyczuwam biol-chem, co?
OdpowiedzUsuńPieczonej nie jadłam już dłuuugo. Narobiłaś mi ochoty :)
Tak ,tak mam rozszerzoną biologię ( 6 h ) i chemię ( 5 h ) :-)
UsuńTrzymam mocno!
OdpowiedzUsuńMasz dyrkę od biologii? Ja mam od chemii haha :D
Batat w muffinie? A to nowość :D
Mam nadzieję, że sprawdzian poszedł Ci bardzo dobrze! :)
OdpowiedzUsuńBatat jest na mojej liście "do kupienia".
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńKurde, nigdzie tego ziemniaka nie mogę znaleźć!
Ja zawsze je kupuję albo w Kauflandzie albo na rynku :-)
UsuńTrzymam kciuki dasz sobie radę <3 Sniadanie fenomenalnie wykombinowałas fenomenalnie <3
OdpowiedzUsuńTakie sniadanie dalo Ci kopa energii na peno!
OdpowiedzUsuńWspolczuje biologii, nie wytrzymalabym ttle!
jajko nie jest wegańskie......
OdpowiedzUsuń