206. Mój pierwszy ulepek

Do teraz nie dowierzam , że jeszcze nigdy nie robiłam tej cudownej wersji owsianki od Elin.
Ona jest taka gęsta , że łyżka stoi w niej na baczność <3
Oczywiście ja dodałam inne dodatki niż Elin.

Po pierwsze ( ! ) owsianka pierwszy raz od trzech miesięcy została ugotowana nie na płatkach owsianych bezglutenowych , a prawdziwych, górskich , przywiezionych prosto z gospodarstwa ekologicznego.


W środeczku dziś znalazło się słodkie , soczyste  i kolorowe trio - banan, jabłko i truskaweczki.

A jako orzechowy dodatek , który w tej owsiance po prostu musi być znalazły się mielone nerkowce <3

To wszystko zostało przygotowane wieczorem , a rano czekało tylko na mnie, bym wstawiał ponownie na palnik, podgrzała i udekorowała pysznymi dodatkami.

Dziś to gorzka czekolada, ricotta i mus z rabarbaru <3


Oczywiście brzuch już się zbuntował, ale muszę jakoś na razie raz w ciągu tygodnia przecierpieć

Owsianka ulepek z bananem, truskawkami , jabłkiem i zmielonymi nerkowcami. Podana z ricottą, musem z rabarbaru i gorzką czekoladą




Przepis:
- 40 g płatków owsianych
- wrzątek do zalania płatków
- 2 łyżki nerkowców
- szkl mleka
- dowolne owoce


Płatki zalać wrzątkiem i pozostawić do napęcznienia.
Jeśli płatki nie wchłonęły całego płynu, to należy je podgotować do gęstości.
Następnie dolewamy mleko i ponowanie gotujemy. Pod sam koniec dodajemy owoce i zmielone orzechy.
Pozostawiamy przez noc do ostygnięcia . Rano tylko przygrzewamy i podajemy z ulubionymi dodatkami.





Orzeszki obrane, patelni i blender przygotowane ....
Wiecie już co dziś zamierzam zrobić ??? :D



Ale obiadkiem też się dziś znowu pochwalę :)

Miłego świętowania :*