środa, 26 marca 2014

161. Pieczona kokosowa tapioka w miłym towarzystwie

Hej ! Dziś zrobiłam kolejną cudowną potrawę z przepisu     Whiness

Wypadło na tapiokę na moim najcudowniejszym mleczku kokosowym .
Po ugotowaniu tapioka od razu wpadło do piekarnika . Tam sobie posiedziała
I wylądowała na talerzyku w towarzystwie soczystych truskawek i zielonego jabłuszka <3









Pieczona tapioka na mleczku kokosowym z truskawkami i jabłuszkiem zielonym


Przepis:
- 5 łyżek tapioki
- 1/ 2 szkl mleczka kokosowego
- wrzątek do zalania tapioki


Tapiokę zalać wrzątkiem i odstawić na 15 min . Po tym czasie do tapioki dodać mleczko kokosowe i gotować do gęstości , co jakiś czas mieszać , żeby się nie przypaliła.
Następnie ugotowaną tapiokę przełożyć do kokilki i zapiec przez 30 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza. Podawać z ulubionymi dodatkami :)







Znalazłam kolejny świetny sposób na tapiokę. Nie pomyślałabym , żeby zalanie wrzątkiem spowoduje , że ona napęcznieje tak szybko .
Jeśli ktoś tak nie próbował, to z miłą chęcią zachęcam do wypróbowania !
 


Po południu ( albo wieczorem ) dodam dwa przepisy, ale na co to już niespodzianka :D


Miłej środy !




15 komentarzy:

  1. Muszę wreszcie kupić tapiokę, już od jakiegoś czasu za mną chodzi. Hmm..mleczko kokosowe w sumie też :D jak dorwę i jedno i drugie, to na pewno zrobię takie śniadanie ;)
    Czekam na tą przepisową niespodziankę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O mamciu! Jak to przepysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę się doczekać tej niespodzianki *.* śniadanie wygląda jak obłęd a ta tapioka to takikrol w centrum ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  4. super pomysł do akcji!
    Tapiokę kokosową jadłam, ale nie zapiekałam jeszcze!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudownie wyglądają te perłowe kuleczki. Nie jadłam ich jeszcze, ale po twoim śniadaniu mam na nie wielką ochote :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co raz bardziej przekonuję się do tapioki dzięki Twojemu blogowi! :D
    Wspaniale podana :)

    OdpowiedzUsuń
  7. na co jak na co, ale na pieczenie tapioki bym nie wpadła
    czekam na niespodziankę wieczorową porą w takim razie ;)
    a co do niemieckiego- ok, jak będę miała następny email do napisania będę wiedziała gdzie sie zwrócić :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam smaku tapioki, ale wygląda na bardzo pyszną ;) Podana ze smakowitymi owocami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Taka wersja wygląda przepysznie, też z chęcią spróbuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam na przepisy :*
    Nigdy bym nie pomyślała, że można zapiec tapiokę ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. dzisiaj tak kolorowo! Ale miło :)
    I pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale ja Ci zazdroszczę tej tapioki! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też uwielbiam mleczko kokosowe ! :> Ale tapioki jeszcze nigdy nie jadłam , chyba pora spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jeszcze nigdy nie jadłam tapioki :<
    ale kusisz mnie nią coraz bardziej! :))

    OdpowiedzUsuń
  15. to wygląda taaaak apetycznie!

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)