Tak owsianka wraca na salony, bo żeby zrobić testy na nietolerancję glutenu, trzeba mieć go trochę w krwi.
Dlatego przez tydzień lub 2 na blogu oczywiście będą królowały owsianki, kaszki, naleśniki ale z mąki owsianej lub pełnoziarnistej
No to dziś na początek owsianka.
Hm ... ale jaka...
Wczoraj miałam wielką ochotę na ciasto , ale takie z kremem tylko nie tłustym ( lekkim).
No to może tiramisu ? Czemu nie , ale oczywiście otworzę je w wersji owsiankowej. Dlatego przeglądając blog Sanmy znalazłam taki właśnie przepis , ale musiałam go zmienić jak to ja , ale to oczywiście podam w później :)
Owsianka a'la tiramisu z karobem, bananem, truskawkami, borówkami i trufelkami z fasoli
Przepis:
- 60 g płatków owsianych
- 2 łyżki serka danio kokosowego
- łyżka budyniu waniliowego
- łyżeczka kawy rozpuszczalnej
- 1/ 2 łyżeczki kawy mielonej
- 2 kakaowe ciasteczka owsiane
- 2 łyżki gorącej kawy z mlekiem
- łyżeczka karobu
- szkl mleka sojowego
Płatki owsiane wraz z kawami gotujemy na mleku do gęstości. Pod koniec gotowania dodajemy budyń rozmieszany z odrobiną mleka. Do miseczki przekładamy 2/ 3 owsianki , dodajemy pokruszone ciasteczka na nie nalewamy 2 łyżki kawy i rozsmarowujemy 2 łyżki serka homo a na wierzch dodajemy pozostałą cześć owsianki i posypujemy karobem .
Wczorajsza kolacja była również na słodko. Tym razem postanowiłam na naleśniki . Ale nie takie zwykłe bo z dodatkiem budyniu czekoladowego a w środku skrytą ricottą karobową. A całość polałam gorącym musem brzoskwiniowym i kremem pierniczkowym
Przepis:
45g (opakowanie) budyniu czekoladowego bez cukru
Łyżeczka gryczanej
150ml mleka sojowego
Jajko
Szczypta soli
3 łyżki ricotty
Łyżka karobu
Ricottę dokładnie mieszamy z karobem.
Jajko miksujemy z połową mleka. Przesiewamy mąkę, budyń, sól i miksujemy dolewając resztę mleka.
Odstawiamy na godzine do lodówki.
Rano smażymy naleśniki na rozgrzanej patelni teflonowej
Naleśniki smarujemy ricottą i składamy.
Podajemy z ulubionymi dodatkami.
inspirowałam się przepisem Pam, dziękuje :*
A dziś piąteczek, ostatni wolny, ostatni w ferie zimowe 2014, ostatni w pracy
Dziś trzeba pożegnać się miłą panią z sekretariatu , którą jest moją imienniczką , z którą super mi się rozmawia
No cóż wszystko co dobre szybko się kończy. Trzeba przepracować ostatnie 6 h , zabrać zasłużoną wypłatę , by w niedziele wybrać się na cudowne zakupy :D
Miłego piątku !
piątek, 31 stycznia 2014
93. Owsianka wraca na salony + gryczane budyniowe naleśniki ze słodkim nadzieniem
Etykiety:
banan,
borówki amerykańskie,
brzoskwinie,
budyń,
gluten free,
karob,
kawa,
krem pierniczkowy,
mąka gryczana,
naleśniki,
owsianka,
ricotta,
serek homogenizowany,
trufle,
truskawki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pycha twoja owsianka rządzi <3 a kolacja też mniam :*
OdpowiedzUsuńowsianka przepyszną być musiała
OdpowiedzUsuńi boli mnie ten ostatni wolny piątek, no!
te naleśniki <3
OdpowiedzUsuńHej! Zabierz mnie na zakupy <3
OdpowiedzUsuńI znowu ta cudowna ciastopodobna owsianka! Tylko Ty tak umiesz smak wypieków wepchnąć do miseczki! ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że smakowało :)
OdpowiedzUsuńSłodko u Ciebie. Obydwa dania mnie zachwyciły! :)
OdpowiedzUsuńJa też przez tydzień muszę jeść dużo glutenu ;D
Słodko u Ciebie. Obydwa dania mnie zachwyciły! :)
OdpowiedzUsuńJa też przez tydzień muszę jeść dużo glutenu ;D
Mam nadzieję, że smakowało :D Mi bardzo podpasowało połączenie serka z karobem w naleśnikach :]
OdpowiedzUsuńA na taką owsiankę to muszę się kiedyś do Ciebie wprosić :]
Dziękuję za kciuki :)
Oj tak dobre wolne się kończy :(
OdpowiedzUsuńKusisz tą owsianką !
I jak, nie bolał brzuch? :) Ja właśnie się dowiedziałam w jakiejś przychodni czy coś, że można zrobić od ręki:D Na 10 wybranych produktów chyba kosztuje taki pakiet 70 zł, niestety, ale chyba jestem zmuszona..
OdpowiedzUsuń