Tak dziś po prawie 2 tygodniach jem najcudowniejsze, najlepsze, najzdrowsze, nigdy nie nudzące się , rozgrzewające w mroźne poranki danie śniadaniowe - OWSIANKĘ . Nie wiem na jak długo ze mną pozostanie ale na pewno wiem , że dzisiejsza była pyszna
Jak ją witam to klasyczne czyli z jabłkiem, cynamonem, masłem orzechowym . Do tego ulubione jajeczko, bo one nadaje jej pyszny kremowy posmak.
No i jeszcze inne ukochane dodatki - pyszna i lekka jak chmurka ricotta, słodziutka i zdrowa czekolada gorzka, trufelki z fasoli <3 i zdobcze lata kupione zimą - borówki amerykańskie i truskaweczki
Owsianka na mleku sojowym z jajkiem , jabłkiem i cynamonem . Podana z masłem orzechowym, czekoladą gorzką, ricottą, borówkami amerykańskimi, truskawkami i truflami z fasoli
Mogę śmiało powiedzieć, że mi nie zaszkodziła,ale powoli zacznę się z nią osfajać. Nie będzie u mnie tak często jak kiedyś, ale na pewno będzie.
Dziś wybieram się do innego lekarza. Morze on przepisze mi wreszcie skierowanie na badanie, które pozwoli mi wykryć nietolerancję glutenu.
Do tamtej lekarki już nie pójdę, bo dała mi takie leki , po których nie jest mi lepiej ale gorzej .
No zobaczymy jak to będzie. Ale wierzę w to że w końcu jakiś lekarz zlituję się nad takim biedactwem jak ja :D. Proszę trzymajcie dziś kciuki !
Wczoraj na kolację przygotowałam sobie pyszne placuszki - bułki z ricotty z patelni z przepisu Pam .
Jej co to było za cudo *_*. Ja zmieniałam trochę przepis , bo zrobiłam je z mąki kukurydzianej, nie dodałam masła i trzymałam w lodówce tylko 1 h . ale i tak były cudnie. No i jeszcze podałam je z gorącym sosem z pysznych malinek <3
Pam dziękuje ci za ten przepis :*
No to podam mój przepis
55g mąki kukurydzianej
Łyżka otrąb gryczanych
125g ricotty (twardej)
Jajko
ziarenka z 1/3 laski wanilii
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
Szczypta soli
Stevia
Ricottę miksujemy z jajkiem,, ziarenkami wanilii, ekstraktem.
Przesiewamy mąkę, dodajemy otręby, sodę, sól, stewię. Miksujemy.
Odstawiłam na godzinę do lodówki.
Rano zagniatamy, oddzielamy kulki, spłaszczamy i smażymy na suchej patelni pod przykryciem na najwolniejszym ogniu ok. 20 min od czasu do czasu przekładając na drugą stronę.
A i dziś po pracy pędzę do mojego sklepu bio po MĄKĘ MIGDAŁOWĄ, która ma dziś przyjść.
A później będę tylko z nią kombinowała i kombinowała
Miłej środy kochani :*
Tak się cieszę, że smakowały :D
OdpowiedzUsuńA dzisiejszą owsiankę po długim czasie przygotowałaś po królewsku :)
Miłego dnia :*
super , ze owsianka nie zaszkodzila , mam nadzieje ze teraz u lekarza bedzie okej , niby taka klasyczna wewrsja ale dodalas tak super dodatki ze jest oryginalna i na pewno byla niesamowita <3
OdpowiedzUsuńTruskawki ! Już nie mogę się doczekać tych naszych - krajowych :)
OdpowiedzUsuńOwsianka godna zachwytów i powtórki! Nie może Ci zaszkodzić, absolutnie! :)
OdpowiedzUsuńBułeczki też pyszne. Miłego kombinowania z mąką migdałową!
buły z ricotty <3
OdpowiedzUsuńBułeczko - placuszki są cudne :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że owsianka nie zaszkodziła :) Dodatki są genialne :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tak pysznie podanej owsianki. Ja bałabym się jej obecnie wypróbować, bo gdy ją jadłam to zawsze bolał mnie brzuch. Ciągle coraz mocniej :(
OdpowiedzUsuńJa właśnie mam chęć już na owsiankę <3 Na szczęście dziś kupiłam bezglutenowe. A u mnie w mieście jest na fundusz. Tylko do lekarki, żeby dostać skierowanie muszę czekać do 17 lutego.. a potem pewnie jeszcze na badania, a nie chcę tyle czekać :< Jutro dowiem się jak to jest z prywatnym..
OdpowiedzUsuńTe placki chcę <3
*Borówki u mnie mrożone ;)
OdpowiedzUsuńKradnę borówki! :)
OdpowiedzUsuń