wtorek, 28 stycznia 2014

90. Popcornowy kuskus

Wczoraj oczywiście byłam w Lidlu i zaopatrzyłam się w masełko orzechowe , ale kupiłam coś jeszcze.
Kiedy przechadzałam się między lodówkami zauważyłam jeszcze amerykańskie jogurty no i nie mogłam przejść dalej nie wziąwszy JOGURTÓW O SMAKU TOFFE POPCORNU I O SMAKU CZEKOLADOWEGO BROWNIE i dlatego do dzisiejszego śniadania dodaje jeden z nich - o smaku popcornu.
Tym śniadaniem zaczynam również moją przygodę z kuskusem , bo dziś po raz pierwszy jem go ale bezglutenowego - KUKURYDZIANEGO.
Jak ja coś próbuje  to z ulubionymi dodatkami. Po pierwsze do gotującego się kuskusu dodałam jajeczko, bo je uwielbiam i muszę 1 zjeść codziennie. Następnie dodałam ukochane jabłuszko
A jak ono jest to tylko w towarzystwie orzechów i cynamonu. Orzechy zostały zastąpione słoiczkiem po maśle orzechowym , w którym umieściłam kuskus.     I jeszcze wczorajsze ukochane zdobycze lata wyłapane  w Lidlu - BORÓWKI AMERYKAŃSKIE. Później dodałam jogurt i umieściłam w słoiczku a wisienką na torcie były 2 trufelki z fasoli <3




Popcornowy kukurydziany kuskus w słoiczku po maśle orzechowym z jajkiem, jabłkiem, cynamonem  borówkami amerykańskimi i jogurtem o smaku popcornu Podany z truflami z fasoli

Pokarzę wam moje zdobycze do kuchni, które zakupiłam w biedronce




Foremki do placuszków




Forma do zapiekania




Te rzeczy powinny być jeszcze w biedronce, bo foremki są dostępne od zeszłego poniedziałku a foremka od wczoraj



I foremki do jednoporcjowych muffinek z Rossmanna



Postanowiłam zrobić mały eksperyment. A mianowicie jutro w moim śniadaniu pojawi się UKOCHANA OWSIANKA, której nie jadłam już 3 tygodnie . Zobaczę jak się będę czuć. Jeśli będzie dobrze , to tylko ograniczę gluten a nie całkowicie z niego zrezygnuję

Trzymajcie kciuki żeby było dobrze :*


A dziś pędzę do Kauflandu po kolejne truskaweczki, bo wczorajsze 0, 5 kg zniknęły w błyskawicznym tempnie
Miłeg

14 komentarzy:

  1. Uważaj z tymi jogurtami, bo do smakowych często dodaje się różne maki które mogą mieć gluten! ;)
    Też byłam w lidlu, ale nic z tygodnia amerykańskiego nie kupilam, jakoś tak.
    Truskawki? Daj choć kilka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no właśnie, z nabiałem(i ze wszystkim) trzeba uważać bo szczególnie te smakowe mają zagęszczacze i inne pochodne glutenu.
      PS A właśnie ten jogurt to z Lidla? Jaki on ma skład bo mnie się wydawało, że jak patrzyłam to był w składzie gluten.

      Usuń
  2. Kuskus z jajkiem <3 twoje sniadania sa najlepsze , super zdobycze <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile dałaś za foremkę? Śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Idealnie wszystko połączyłaś w tym śniadanku :)
    Bardzo fajne zdobycze, też się będę musiała na zakupy kuchenne wybrać. No i blender kupić :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Jacieeee daj truskawy <3
    Ja tych jogurtów nie lubię bo w smaku są tak chemiczne że aż język szczypie :P
    Słoiczkowe najlepsze !

    OdpowiedzUsuń
  6. Jadłam te jogurty przy okazji poprzedniego tygodnia amerykańskiego w Lidlu i przyznam, że niespecjalnie mi smakowały... Ale w takim śniadanku chyba bym mogła jeszcze raz do niego podejść. ;)
    Udane zakupy widzę. :)
    Trzymam kciuki, mam nadzieję, że owsianka Ci nie zaszkodzi!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle zachwycasz! :)
    Z chęcią bym takie śniadanko wszamała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. śniadanie na bogato!
    ja kupiłam sobie podobne foremki do placuszków/jajek w lidlu i jeszcze taka tarkę chroniącą długie pazurki (tudzież paluchy) <3
    a w biedronce widzę tez nieźle można się obkupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. W foremki się zaopatrzyłam ale w lidlu :) Masło zakupiłam już w sobotę :) Borówki widziałam i chciałam je już wrzucić do koszyka ale jednak nie były tak piękne jakbym chciała :) Trzymam kciuki za jutrzejszą owsiankę :) Pysznie dziś zajadałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Taki jogurt mnie chyba nie przekonuje, ale jak zawsze podziwiam kreatywność. Szczególnie te trufelki mi się spodobały : )

    OdpowiedzUsuń
  11. pysznie ;* ja też mam takie silikonowe formeki i niestety cię zmartwię, że kicha mi z nich wyszła. do plaków jeszcze jakoś się nadają aczkolwiek mi cała rączka się nagrzewa i jest problem z odwracaniem :c

    OdpowiedzUsuń
  12. te trufelki faktycznie, niczym wisienka na torcie :)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)