poniedziałek, 13 stycznia 2014

75. Jaglana kokosanka na zakończenie tygodnia słodkości w domowym wydaniu i domowe masła orzechowe i kokosowe

Dzisiejsze śniadanie było chyba moim najlepszym śniadaniem w moim życiu. Po pierwsze moje ulubione , delikatne płatki jaglane , które ugotowałam na kokosowym mleczku kokosowym. Ale to nie koniec kokosowych dodatkiem. Kolejnym jest kokosowy budyń , który dodałam pod koniec gotowania do jaglanki. I jeszcze jeden dodatek kokosowy - DOMOWE MASŁO KOKOSOWE, które jest po prostu boskie. A jako perełki wylądowały w tym pysznym śniadaniu świeże borówki amerykańskie, które upolowałam wczoraj w Biedronce i oczywiście musiałam je kupić. A dla osłody czekoladowy krem z kaszy jaglanej z przepisu od WIKTORII :*. Ten krem to jest po prostu cudo. Dziękuje ci bardzo za wymyślenie tego pysznego kremu. Wczoraj zniknął już jeden słoiczek  i niedługo zrobię kolejny. A  do środka jaglanki dodałam słodziutkiego banana.




Płatki jaglane a'la kokosanka na kokosowym mleku sojowym z domowym bydyniem kokosowym, domowym masłem kokosowym, borówkami amerykańskimi, bananem i czekoladowym kremem z kaszy jaglanej


Przepis na budyń kokosowy :
- łyżka mąki kokosowej
- łyżeczka mąki ziemniaczanej


Przepis na płatki jaglane a'la kokosanka
- 60 g płatków jaglanych
- 250 ml kokosowego mleka sojowego
- domowy budyń kokosowy + łyżka wody do wymieszania
- domowe masło kokosowe
- banan i borówki amerykańskie


Płatki jaglane ugotować na mleku, gdy będą gęste dodać do nich budyń kokosowy wymieszany z wodą i wszystko wymieszać. Podgotować przez chwilę. Następnie dodać pokrojonego banana . Płatki umieścić w miseczce i udekorować borówkami i masłem kokosowym


Wczoraj zakończyłam tydzień słodkości w domowym wydaniu i w związku z podsumowaniem jutro na blogu pojawi się zakładka , w której będą przepisy z tego tygodnia, przepisy które pojawiły się od początku bloga i będę ją aktualizować na bieżąco, kiedy będzie coś nowego.


Wczoraj postanowiłam zrobić 2 domowe masło - orzechowe i kokosowe. Ale nie zrobiłam ich w młynku do kawy czy w blenderze. Kiedy zobaczyłam na blogu u  ELIN ;*  , że ,masło orzechowe można zrobić w młynku do maku postanowiłam wykorzystać ten pomysł. Ale ja niestety nie posiadam takiego młynka, tylko młynek do mięsa. Czemu nie zrobić masła właśnie w tym młynku i udało się. Masło orzechowe wyszło pyszne , kremowe a najważniejsze - doomooowee <3. Trzeba się trochę przy nim nagimnastykować, by później cieszyć się wspaniałym smakiem




A dziś poniedziałek i rozpoczęcie odliczania do ferii. Te 5 dni na pewno miną szybko, bo w tym tygodniu od wtorku do czwartku będę w moim liceum próbne matury i będziemy mieć na 4 lekcje.
Więc, odliczanie do ferii  CZAS START !!!

A dziś jeszcze spr z biologi z całego półrocza , boję się go, bo będą na nim zagadnienia z całej książki. Jest tego strasznie dużo, ale wytrzymam , bo to już ostatni spr w tym półroczu i ostatnia lekcja biologi  w tym półroczu ( po przez matury odpadną nam biologie :D)


Miłego poniedziałku :)

15 komentarzy:

  1. Kokosowo : D Za 5 dni masz już ferie? Zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia , ale masz wypasione teśniadania mega pomysłowo super <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Lubię Twoje śniadania, każde jest wyjatkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chcę budyń kokosowy ! Nawet nie wiedziałam że taki istnieje ;o

    OdpowiedzUsuń
  5. Domowe masło kokosowe brzmi pysznie! A śniadanko cudowne. Mam ochotę na kokosanki, chyba pora je upiec...
    Ja póki co mogę tylko odliczać dni do sesji, więc lepiej się wstrzymam. Jak dobrze pójdzie to będę mieć ferie na początku lutego. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejne smaczne rzeczy stworzyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Filiżankę kupiłam już dawno temu w NANU-NANA ale to było z ponad 2 lata temu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ten sklep jest swietny. Bylam w nim pare razy jak bylam w Niemczech

      Usuń
    2. W niemiecki niestety nie byłam :) Pewnie są jeszcze lepsze produkty tam :)

      Usuń
  8. Uwielbiam gotować na mleczkach kokosowych. Wszystko wychodzi wtedy takie delikatne i pyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O jacie ale pysznie, słodko i jaka pyszna porcja <3 Zazdroszczę. Ja miseczkę wraz z taką samą wielgachną filiżanką i talerzykiem (w poprzednich postach) zdobyłam w home&you na zimowej przecenie o 50% :)) Więc byłam mega szczęściarą :D I szukam kolejnego pięknego zestawu c: Ja z kolei kocham Twoją miseczkę :))

    A rozszerzenie mam z wos-u, angielskiego i historii. Human wita c: Z czego zdajesz maturę? c: I podziwiam za rozszerzoną chemię :))

    OdpowiedzUsuń
  10. wypaśna miseczka :D

    też myślałam o użyciu maszynki do mięsa, ale nie byłam pewna czy to wyjdzie, teraz już wiem, że moje obawy były bezpodstawne! )

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)