Kiedy piekła mi się jaglanka wycisnęłam sobie soczek z pomarańczy i grejpfruta czerwonego, bo o tej porze witaminy C nigdy za wiele.
Pieczona kasza jaglana z nerkowcami, kakao, przyprawą do piernika, gruszką i czekoladą gorzką. Podana z jogurtem greckim odtłuszczonym i świeżo wyciśniętym sokiem z pomarańczy i grejpfruta czerwonego
Przepis:
- 5 łyżek kaszy jaglanej
- szkl mleka
- łyżeczka kakao
- gruszka pokrojona w kostkę
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki przyprawy korzennej
- nerkowce
- czekolada gorzka
Jaglankę ugotować na mleku do zgęstnienia. Lekko ostudzić. Następnie dodać do niej kakao, proszek do pieczenia, przyprawę korzenną i nerkowce. Na dnie naczynia do zapiekania ułożyć gruszkę. Następnie dodać kaszę jaglaną. Na wierzchu ułożyć kawałki czekolady gorzkiej. Piec w piekarniku nagrzanym do temp. 180 stopni Celcjiusza przez ok. 30 min. Podawać z ulubionymi dodatkami .Smacznego :)
Ale się ucieszyłam jak wstałam rano, kiedy zobaczyłam śnieg za oknem. Dzisiaj nawet śniadanie moje pasuje już do tego klimatu. Wczoraj cały dzień spędziłam w domu, żeby się wykurować. Ale był to miło spędzony czas z rodziną nad wspólnymi rozmowami, oglądaniem telewizji. Znalazł się czas też na naukę. Nawet moją koleżanka mnie po południu odwiedziła :D. No ale trzeba wracać do rzeczywistości szkolnej. Dziś mam kartkówkę z niemieckiego, na którą uczyłam się tylko 10 min,bo bardzo dobrze umiem niemiecki ( uczę się go już od 4 klasy podstawówki). Bierze ktoś z was udział w blogowych mikołajkach organizowanych przez Elin ?
Ale się ucieszyłam jak wstałam rano, kiedy zobaczyłam śnieg za oknem. Dzisiaj nawet śniadanie moje pasuje już do tego klimatu. Wczoraj cały dzień spędziłam w domu, żeby się wykurować. Ale był to miło spędzony czas z rodziną nad wspólnymi rozmowami, oglądaniem telewizji. Znalazł się czas też na naukę. Nawet moją koleżanka mnie po południu odwiedziła :D. No ale trzeba wracać do rzeczywistości szkolnej. Dziś mam kartkówkę z niemieckiego, na którą uczyłam się tylko 10 min,bo bardzo dobrze umiem niemiecki ( uczę się go już od 4 klasy podstawówki). Bierze ktoś z was udział w blogowych mikołajkach organizowanych przez Elin ?
ubóstwiam śniadania pachnące świętami :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście - i korzenne smaki, i cytrusy niezaprzeczalnie kojarzą się ze świętami. :)
OdpowiedzUsuńWidzę że zmiany u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńSuper kubek , z kąt masz !?
A dostałam w prezencie od rodziny z niemiec :)
Usuń