niedziela, 22 listopada 2015

703-704 Weekend na Śląsku




Krem z ciecierzycy dyniowo -orzechowy podany z khaki





Krem z kaszy jaglanej **dynia   khaki - masło orzechowe podany z bananem

kasza ugotowana na napoju sojowym naturalnym

Babcia zdobyła dla mnie  ostatnią chyba w tym roku dynię, więc chcę pożegnać ten sezon uroczyście  <3

Wczorajszy dzień upłynął szybko, bo była i nauka i czas na spotkanie z przyjaciółką. Były oczywiście zakupy i wspólny obiad w mojej ulubionej knajpce wegetariańskiej Złoty Osioł :)

A dziś pora powrotu ( jak zwykle weekend za szybko mija) do szarej łódzkiej codzienności, a przed pociągiem jeszcze chcę się wybrać do nowo otwartej restauracji wegańskiej na ciacho :D


Miłego dnia :*

5 komentarzy:

  1. Ooo u mnie dzisiaj też krem z ciecierzycy:) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten krem z ciecierzycy musiał być genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak Ci sie dynie skoncza to ja mam ich 100 kilo :D ale ubywaja w tempie błyskawicznym :D od pazdziernika 90 kilo poszło :D ps. sama je zjadlam :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój tata dorwał jeszcze 3 dynie Hokkaido na rynku <3

    OdpowiedzUsuń
  5. A u mnie dyni brak, podziel się! :(

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)