Jaglany kokosowo - miętowy tofurnik podany z granatem i bananem. Smoothie banan - szpinak - madarynka
Przepis:
- 4 łyżki kaszy jaglanej ugotowanej na sypko w szkl wody
- 1/4 szkl mleczko koko ( tej gęstej części)
- 1/2 kostki tofu ( ok 100 g)
- łyżeczka soku z cytryny
- łyżka wiórek kokosowych
- łyżeczka cukru kokosowego
- szczypta suszonej mięty
Całość zmiksować, przełożyć do naczynka do zapiekania i piec przez 30 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza. Polecam tą czynność zrobić wieczorem, tofurnik włożyć do lodówki, by rano cieszyć się gotowym śniadaniem :)
Bo w końcu na uczczenie kolejnej setki trzeb zrobić coś bardziej "wymyślnego" a że czas wczoraj miałam, to nie mogłam go zmarnować, ale wykorzystać w dobry sposób :D
W sumie to nawet nie wiem co napisać, chyba DZIĘKUJĘ, że pomimo iż nie bywam już teraz tu tak często jak kiedyś, to wy nadal jesteście :*
Miłego dnia :*
świetne ciacho!
OdpowiedzUsuńEj, tofurnika to bym zjadła, szczególnie z miętą.. Gratuluję siódmej setki :)
OdpowiedzUsuńGratuluję takiej liczby i obyś nas tak szybko nie opuściła :)
OdpowiedzUsuńale bym zjadła! JADŁABYM!
OdpowiedzUsuńno to przepysznie ten czas wykorzystałaś! :)
OdpowiedzUsuńbrawo za 700-setkę!
Jaka przepiękna liczba! Gratulacje Będziemy świętować w sobotę: )
OdpowiedzUsuńAż trudno uwierzyć, że to już 700! Gratuluję kochana :*
OdpowiedzUsuńMiętowy.. mniam! :D
OdpowiedzUsuńGratuluję kochana :*
piękna liczba, gratuluję kochana :*
OdpowiedzUsuńpycha tofurnik :3 Aż mam ochotę zrobić go sobie na jutro, jednak mam bardzo szczupły zapas tofu i niestety nie mogę :C Ostatnio robiłam serniczek z granatem i był pycha <3
OdpowiedzUsuńojj jadłabym :3
OdpowiedzUsuńGratuluję! :*
OdpowiedzUsuń