niedziela, 27 września 2015
671. Ostatnie ze Śląska
Owsianka jabłko - cynamon - masło orzechowe - mięta zapiekana w dyni. Podana z malinami
Najlepsza owsianka w życiu, na ostatnie ( może to nie tak bardzo, bo dziadków na pewno raz w miesiącu będę odwiedzać) śniadania ze Śląska <3
I nie wiem, czy coś więcej mogę napisać pośród tego co się dzieję we mnie - 5 już przeprowadzka, dorosłość, nowe życie, nowe środowisko, spełnianie marzeń, wielkie miasto, przepiękne okolice, mnóstwo ścieżek do przebrnięcia. Niekiedy na pewno będzie pod górkę, niekiedy z górki. Ale takie jest życie. Do tego już przywykłam, bo moje życie nie cały czas było takie jakie chciałabym. Niby 19 lat już jestem na ziemi , a tyle przygód i zmian przeżyłam. No i ja Patrycja , blondynka pośród tego wszystkiego.
Do zobaczeni jutro, już na Łódzkiej ziemi :*
Miłego dnia:*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pysznie!I powodzenia w dalszej drodze :)
OdpowiedzUsuńHaha, gdybyś miała hokkaido z jadalną skórką, mogłabyś zjeść owsiankę razem z nią :D Może i jesteś blondynką, ale czy to nie dodaje życiu takiej przyjemnej dezorientacji i nieogarnięcia? Blondynki zawsze spadają "jak kot na cztery łapy" :D Trzymam kciuczki!
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że się odnajdziesz w tym życiu i trzymam za Ciebie kciuki <3
OdpowiedzUsuńNowe życie, nowe perspektywy, nowe wyzwania- to wszystko czeka na Ciebie :* Trzymam kciuki! <3
OdpowiedzUsuńPyszna owsianka, świetnie podana :)
OdpowiedzUsuńNowe życie, nowa karta, nowe możliwości, życzę powodzenia w osiąganiu wymarzonych celow :*
Takie wszystko nowe się czasem naprawdę przydaje. Człowiek jest wtedy odkryć coś nowego, spojrzeć z innej perspektywy. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i wierzę, że dasz radę! :*
OdpowiedzUsuńPowodzenia kochana! :*
OdpowiedzUsuń