czwartek, 27 sierpnia 2015
644. Ulubiony krem w wersji dyniowej
Dyniowy krem z tofu podany z borówkami, jeżynami ( prosto z ogródka cioci) i syropem klonowym
Kolejna dynia przerobiona na pueere. <3
Już bardziej jesienią na blogu zapachniało teraz, wieczory i poranki już też chłodne, liście z drzew powoli spadają, choć w moim życiu dalej lato i wakacje.
No tak, teraz wakacje nie kończą mi się wraz z końcem sierpnia, a września. Dobrze jest być choć dlatego studentem :D
Miłego dnia :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wszystko co dyniowe biorę w ciemno!
OdpowiedzUsuńoj tak, ten jeden miesiąc dłużej, mimo że jesienny, jest naprawdę bardzo przydatny:) krem cudowny bo i tofu, i dynia!
OdpowiedzUsuńStudenckie wakacje górą! :D
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj też tofu krem, niestety dyni póki co brak, ale nadrobię. :)
OdpowiedzUsuńOgródkowe jeżyny to jest to!
Chyba zrobię kolejne podejście do kremu z tofu :D
OdpowiedzUsuńSnap zaspojlerował mi Twoje dzisiejsze cudowne śniadanie, kolor faktycznie cudowny, a do tego moje ulubione owoce :)
OdpowiedzUsuńDziś w blogosferze na przemian dyniowe kremy z tofu i pralinki Rafaello. Przypadek? Nie sądzę :P Dobrze, że jesienią zawiewa tylko na blogach, ja mogę jeszcze pokorzystać z letnich upałów i zapominając o nadchodzącej szkole kręcić lody :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam dynię, ja swój sezon otwarłam kremem :)
OdpowiedzUsuńpiona za dyniowy tofukrem na dziś! :)
OdpowiedzUsuńNiedługo przekonasz się, że dobrze jest być studentem z jeszcze wielu innych powodów :D Dyniowego kremu z tofu tej jesieni i u mnie z pewnością nie zabraknie :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie lubię te rześkie wieczory i poranki, choć przypominają, że jesień zbliża się wielki krokami, no ale... przeznaczenia nie da się uniknąć :) Pyszny krem!
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco :3
OdpowiedzUsuńhttp://worshipingmornings.blogspot.com/
Szaleństwo z dynią! Już nie mogę się doczekać jak ja ją dorwę ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie teraz w moim piekarniku siedzi przepiękna dynia i tak pachnie, że mam ochotę ją zjeść natychmiast :D
OdpowiedzUsuńPychotka ;-)
OdpowiedzUsuńNieważna godzina idę robić puree z dyni :D
OdpowiedzUsuń