Owsianka z dodatkiem musu jabłkowego, cynamonu i masła orzechowego oblana czeko sosem.
Podana z bananem, winogronem i śliwkami. Kawa z waniliowym mlekiem sojowym
Przez te wasze fotorelacje ze spotkania tak się napatrzyłam na czeko sos, że i u mnie musiał się pojawić. :D
full wypas od samego rana :)
OdpowiedzUsuńpopieram! to samo chciałam napisać;) jest i pełna micha gęstej owsianki, są owoce i jest aromatyczna kawa, bardzo miłe rozpoczęcie dnia i piątku(;
UsuńTaką ucztę z rana to ja rozumiem :))
OdpowiedzUsuńPysznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://lifeofangiee.blogspot.com/
Danielowi pewnie łezka się w oku kręci, kiedy widzi kolejne osoby zarażone miłością do czekososu :')
OdpowiedzUsuńA nawet dwie <3
UsuńDaniel, możesz być z siebie dumny ;D
Usuńtaka miseczka to ideał na śniadanie! sos musi być! <3
OdpowiedzUsuńjak idealnie :)
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńCzeko-sos, czekoczili, choco-chili - każdy nazywa go inazcej, wszyscy go kochają :P
OdpowiedzUsuńWróże Danielowi niezłą sławę! A Ty miałaś pyszny poranek :)
OdpowiedzUsuńA niedługo czeko-śliwka jeszcze będzie rozsławiona :)
OdpowiedzUsuńI to się nazywa śniadanie na wypasie! :D
OdpowiedzUsuńczeko sos podbija blogosferę :D
OdpowiedzUsuńŚniadanie idealne :)
OdpowiedzUsuń