czwartek, 16 lipca 2015
627. Lodowe uzależnienie
Batatowe lody bananowe podane z słoiczku po maśle orzechowym
Lodowa faza trwa na całego, ale cóż się dziwić - o tej porze roku smakują one najlepiej <3
Już tylko tydzień dzieli mnie od ogłoszenia 1 listy rankingowej Łódzkiego Uniwersytetu Medycznego i dopiero teraz powoli zaczynam się denerwować, ale w tym pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo wiem, że dałam z siebie 100 % podczas przygotowań maturalnych, by matura dała mi możliwość spełnieniu moich marzeń . Teraz wasze kciuki chyba przydają się najbardziej :)
A na koniec łapcie mój wczorajszy obiad -zupę krem z batatów i grochu z przepisu Iwusa
Ja od siebie dodałam tylko napój orzechowy i płatki migdałowe :)
Miłego dnia :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I ty też już nie masz masła? Ojej :/
OdpowiedzUsuńpolarois.blogspot.com
uwielbiam takie lody!
OdpowiedzUsuńZaraz, zaraz..batatowe?! Chce *o*
OdpowiedzUsuńChcę!!!! <3
OdpowiedzUsuńTa zupa jest świetna, na pewno zrobię.
OdpowiedzUsuńA kciuki trzymam mocno ;)
trzymam mocno kciuki, wierzę, że Ci się uda :) sama czekam na wyniki, więc wiem co czujesz :)
OdpowiedzUsuńlody - niebo! <3 podane najlepiej jak można :D
Robiłam batatowe lody- pycha :D
OdpowiedzUsuńMoje kciuki masz :)
Wygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńŻyczę życzę dostania się!
OdpowiedzUsuńTe lody! *.* <3
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki. ;)
O mamo, ja moje dwa masła skończyłam już tak dawno temu... za dużo ciastek dla znajomych :D
OdpowiedzUsuń