środa, 22 kwietnia 2015
546, Spełniam zachcianki
Szarlotkowe muffiny gryczane podane z masłem orzechowym
Wczoraj mój kolega tak narobił mi swoją szarlotką ochoty na to cudowne ciacho, że dziś korzystając z wolnego poranka koniecznie musiałam otworzyć sobie znów smak mojego ulubionego ciastka z dziecięcych czasów
W sumie to dziś nie mam wolnego tylko poranka ,a cały dzień, bo uznałam, że wolę robić arkusze maturalne w domu niż kompletnie się nudzić w szkole :) Także środa się fajnie zapowiada :D I na pewno znajdę czas chwilę odpoczynku w formie jazdy na rowerze, bo to zawsze dobrze mi robi na poprawę pracy mózgu :D
Miłego dnia dla was wszystkich ! :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O tak, dotlenienie mózgu w trakcie rozwiązywania zadań to zbawienie dla przyswajania wiedzy. Powodzenia! :*
OdpowiedzUsuńno nie, zamuffinowałaś dziś wszystkich! :D szarlotkowe! chcę do domu.. :D
OdpowiedzUsuńto prawda, nawet i minuty spędzone nad chociażby jednym arkuszem zdecydowanie więcej dadzą niż siedzenie w szkolnej ławce.. ;)
o tak! ja też chcę muffinki o takim smaku! czekam :D
Usuńudanego dnia!
Siedzenie w szkole to bezużyteczna sprawa :D
OdpowiedzUsuńA mogę jedną? :D
Zapraszam:
http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
:)
Teraz ja mam ochotę na muffiny! :D
OdpowiedzUsuńWięc kochana miłego dnia :D
OdpowiedzUsuńA smak szarlotki idealnie pasuje do masła orzechowego <3
Szarlotka... TAK! jadłabym! :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że też rzadko ostatnio w szkole bywam, ale u mnie akurat dużą część dnia zajmuje aktywność fizyczna, a namiastkę zaledwie nauka :P
Pychotka :)
OdpowiedzUsuńSzarlotka z masłem orzechowym? niebo! ;)
OdpowiedzUsuńDobrze jest się dotlenić. ;)
szralotka to moje ulubione ciacho! Porywam jedną muffinę!
OdpowiedzUsuńpyszne te muffinki!
OdpowiedzUsuńJa też wolałam posiedzieć sobie w domu i uczyć się do egzaminu :) Nie dość, że spokojnie to i można wszystko na luzie ;)
OdpowiedzUsuń