poniedziałek, 23 lutego 2015
493. Buraczkowe , z jaglanki
Buraczkowe trufle z kaszy jaglanej obtoczone w wiórkach kokosowych i kakao. Podane z bananem
Przepis:
- 6 łyżek kaszy jaglanej ugotowanej do gęstości w szkl wody
- jeden, duży burak starty na tarce o dużych oczkach
+ wiórki i kakao do obtoczenia
Kaszę jaglaną ( ostudzoną) zblendować z burakiem na gładką masę. Następnie formować trufelki i obtaczać je w kakao / wiórkach kokosowych. Całość umieścić na noc w lodówce. Smacznego :)
Weekend bardzo szybko minął, ale jak wykorzystałam go na maksa :D
Teraz czeka mnie bardzo pracowity tydzień,bo każdego dnia albo jakiś spr albo kartkówka,no ale jakoś nauczyciele muszą zebrać ocenki przez ten najkrótszy semestr, więc trzeba zacisnąć zęby i do przodu !
Dziś też moja klasa dowie się, czy na 70 dni przed maturą zostanie nam zmieniona nauczycielka z chemii...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O, zrobiłam ostatnio zapasy kaszy jaglanej, zapomniałam o truflach! Przecież to idealne śniadanie, gdy rano nam się spieszy :)
OdpowiedzUsuńOj tak, zbierają oceny jak szaleni, co rusz coś, a najgorsze jest to, że z niepotrzebnych na maturze przedmiotów też..
TERAZ zmiana nauczyciela? Ech, nieodpowiedzialne bardzo, ale oby to wyszło na dobre...
Jest tyle pomysłów na trufelki, które chcę wypróbować, że chyba muszę się poważnie za to zabrać, bo lista tylko rośnie... :D
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu te trufle zrobić, może też takie śliczne różowe :)
OdpowiedzUsuńSzczerze, to 70 dni przed maturą to nie tak źle, bo i tak wszystko macie już nauczone, ukształtowane, a pytania można zadawać każdemu kto się na chemii zna. /i tak w większości każdy pewnie siedzi już nad materiałami sam. My w biol- chemie w liceum mieliśmy 4 razy nauczycielkę zmienianą + wiele godzin zastępstw z nauczycielami innych przedmiotów :P
Miałam wczoraj wieczorem zabrać się za trufle, ale ogarnął mnie mega leń! Muszę to szybko nadrobić :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wam nie zmienią nauczycielki, bo sama wiem, jakie to robi zamieszanie :/
OdpowiedzUsuńA do takich trufli zbieram się już od jakiegoś czasu, ale jakoś nie mogę ich zrobić...
http://poranny-talerz.blogspot.com/
ładny lakier do paznokci masz :D
OdpowiedzUsuńa buraczane muszę spróbować w końcu:)
Mniam ;)
OdpowiedzUsuńTakich trufli jeszcze nie widziałam! Muszę skusić się na buraka! :)
OdpowiedzUsuńOby nic Wam się na tej ostatniej prostej nie pozmieniało...
OdpowiedzUsuńPiąteczka za buraka ;)
Ktoś tu ma mój ulubiony kolorek na paznokciach! <3
OdpowiedzUsuńTyle tych trufli ostatnio na blogach! Mają cudowny kolor:)
OdpowiedzUsuń