wtorek, 6 stycznia 2015
445. Raw challenge
Smoothie bowl ( szpinak, banan, kiwi, maca i surowe pistacje)
Dziś wypełniam pierwsze z moich noworocznych postanowień, a mianowicie chcę raz w miesiącu zrobić sobie taki mały detoks dla moich jelit w postaci jednego dnia w całości raw. Na taką dietę chyba nigdy nie odważyłabym się przejść, ale lubię dania raw, więc czemu by nie spróbować chociaż na jeden dzień ;)
A i dziś też mój debiut - pierwsze smoothie na śniadanie, bo zazwyczaj to zabieram je ze sobą do szkoły ;) Teraz będzie ich więcej , obiecuję :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Surowo konczysz wolne ? ;) fajny pomysł na detoks ;) choc np. Mójj organizm lepiej toleruje gotowane jedzenie ; D
OdpowiedzUsuńPomysł fajny. Ja chciałam coś takiego zrobić, ale z wegańskim dniem. Skoro nim nie jestem, dla mnie wyzwanie to jeden dzień w pełni wegański :)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy mi wypada, ale mogłabyś sfotografować opis np jutro wszystko co jadłaś przez taki dzien? ciekawa jestem jak wyglada taki raw-dzień :)
OdpowiedzUsuńsfotografuję, oczywiście ;)
Usuńjej! jak miło :) nie mogę doczekać się wpisu! ściskam :***
UsuńCiekawa jestem czy taki jeden dzień będzie miał jakikolwiek wpływ na pracę układu pokarmowego.
OdpowiedzUsuńKoktajl wygląda ciekawie. Wiosennie tak ;D
O, taki raw challenge musi być fajny :D
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Też myślałam o zrobieniu sobie takiego dnia! Chyba mnie zmotywowałaś :)
OdpowiedzUsuńjak zielono a te pistacje to już uwieńczenie smaku!
OdpowiedzUsuńtez myslalam o takim detoksie, zwłaszcza po świętach :D
OdpowiedzUsuńSmacznie! :)
OdpowiedzUsuńzielona moc szczęścia i energii:)
OdpowiedzUsuńtaki detoks mi też chodzi wciąż po głowie.. daj znać, jak ci minie ten dzień, to może i ja się w końcu skłonię;)
U mnie niestety by to nie przeszło, z powodu zatroskanych rodziców.. ;/
OdpowiedzUsuńw takim razie powodzenia <3
OdpowiedzUsuńno to powodzenia, kto wiem może też kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu skusić na takie śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńNo to życzę powodzenia ;)
Tez planuję dużo więcej smoothie w tym roku, piąteczka :)
OdpowiedzUsuńsuper, też myślę by wprowadzić więcej surowych posiłków i kusi, by spróbować witarianizmu na dłuższą metę, może latem :)
OdpowiedzUsuńO, świetny pomysł z tym challengem!:) Powodzenia:D
OdpowiedzUsuńzelony potwor, strasznie mnie zaciekawi!
OdpowiedzUsuńhttp://iluminatium-mundi.blogspot.com/
Kolor obłędny! :)
OdpowiedzUsuń