Migdałowo - kokosowo - waniliowo - bananowe muffinki z ananasem i ubitym mleczkiem kokosowym
Przepis:
- 3 łyżki mąki kokosowej
- łyżka wiórek kokosowych
- 2 łyżki mąki jaglanej
- napój migdałowy do odpowiedniej konsystencji
- łyżeczka mielonej wanilii
- banan
- garść posiekanych migdałów
Mąki , wiórki, posiekane migdały , wanilię połączyć z mlekiem i bananem do powstanie jednolitej konsystencji. Całość przełożyć do foremek do muffinek i zapiec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza przez 30 minut . Smacznego !
Że mój mózg jeszcze po wczorajszym dniu nie eksplodował w powietrze to ja się dziwię
Najpierw rano było zmaganie z krzyżówkami genetycznymi, które o dziwo nie przerosły moich możliwości genetycznej.
Następnie 2 h rozprawiania się z Innym Światem w postaci rozprawki a jakby jeszcze tego mało w piątkowy dzień w szkole, nasza kochana nauczycielka z angielskiego zrobiła nam pisanie email ...
Ale, ale ja nie mogłam zostawić sobie ogromu nauki na cały weekend, więc wczorajsze popołudnie spędziłam na powtarzaniu calutkiej inżynierii genetycznej, bo plany na weekend znów są , więc nie ogarnęłabym jej w jedno niedzielne popołudnie
A dziś chwila odmóżdżenia najpierw w postaci wizyty u fryzjera, bo moje włosy są w makabrycznym stanie a i mała koloryzacja też im się przyda
Do tego jeszcze shopping i ten w postaci ciuszków no i jeszcze szukania prezentu dla osoby, do której powędruje moja paczuszka na Blogowe Mikołajki
Całość zostanie uwieńczona w postaci kolacja na kolejnej edycji Wegańskiej Kuchni Społecznej w Katowicach.
No i jutro fotorelacja pojawi się :D
Jak ten czas wgl szybko leci- dziś mija tydzień od pamiętnego meczu Skry a kolejny już zbliża się wielkimi krokami aaa <3
Miłej soboty wam kochani życzę :*
Oj rzeczywistoście szaleństwo naukowe. U mnie podobnie, ale wiadomo, gimnazjum jednak trochę łatwiejsze ;)
OdpowiedzUsuńWidać nauka nie jest dla Ciebie najmniejszym problemem, a sobota szykuje się świetna. Fajnie to wszytko ze sobą godzisz :)
OdpowiedzUsuńMówiłaś, ze będzie dziś bananowy wypiek i jest ;P
no i takie muffinki to ja lubię :)
OdpowiedzUsuńwidząc ten talerzyk muffinek znów zrobiłam się głodna :D
OdpowiedzUsuńMniam! :) Pełen wrażeń dzień Cię czeka widzę. :)
OdpowiedzUsuńAż nabrałyśmy ochoty na świeżego ananasa :) Musimy przyznać, że nigdy nie jadłyśmy ubitego mleczka kokosowego :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCałkiem zapomniałam o kuchni społecznej! :(
OdpowiedzUsuńTobie życzę miłej zabawy! :*
Zestawienie smaków idealne! :D
OdpowiedzUsuńTo ciekawie jest u Ciebie! :D
przeniosłaś mnie do kokosowego raju <3
OdpowiedzUsuńaktywna sobota, suuuper :)
OdpowiedzUsuńCzekam na ta fotorelację! :)
OdpowiedzUsuńCudne serduszka, uwielbiam wszystko co kokosowe :)