poniedziałek, 10 listopada 2014
399. Kładzione kokosowe kluseczki z tofu
Kładzione kokosowe kluseczki z tofu na napoju sojowym o smaku waniliowym z jagodami goji i kandyzowanymi truskawkami , winogrona
Przepis:
- 1/2 opakowania tofu silken
- 2 łyżki mąki kokosowej
- 2 łyżki mąki owsianej
- łyżka wiórek kokosowych
+ 300 ml napoju sojowego o smaku waniliowym
Tofu zblendować i połączyć z mąkami i wiórkami. Wymieszać wszystko dokładnie, by powstała jednolita masa. Następnie z powstałego ciasta uformować małe kuleczki i gotować je na rozgrzanym napoju tak ok 3 min od wypłynięcia Smacznego !
Długi weekend zdecydowanie mi sprzyja. Przez sobotę i niedzielę kompletnie nic nie robiłam ( no może oprócz małych treningów w domu i aktualizacji zakładki z przepisami). Nabrałam tyle energii i werwy, że do końca tygodnia z pewnością mi starczy, bo szykuje się naprawdę miły weekend.
No ale dziś musiałabym zajrzeć do książek z biologii, bo w piątek kolejny wieeeelki spr , a w czwartek spr z matematyki ze stereometrii ( moja pięta Achillesa ...)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wyglądają cudnie, takie małe kuleczki :)
OdpowiedzUsuńWykorzystałaś długi weekend jak należy zatem i to najważniejsze! ;)
Zawsze jak mam tofu to obiecuję sobie kluski kładzione, ale zawsze jakaś inna opcja wygrywa. W końcu muszę zrobić i to właśnie kokosowe. Idealnie ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńDobrze, ze wypoczęłaś :*
na takie "serowe" kluseczki nawet ja bym się skusiła (a z kluseczkami tak ogólnie się nie bardzo lubię) :)
OdpowiedzUsuńZ taką energią nauka pójdzie Ci jak z płatka! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :*
A te kuleczki musiały być pyszne!
Chyba pierwszy raz widzę kluski kładzione z tofu. Strasznie mnie zaintrygowałaś :)
OdpowiedzUsuńWyglądają kusząco! Nigdy nie próbowałam z tofu, ale chyba muszę spróbować :D
OdpowiedzUsuńWyglądają smacznie! Muszę kiedyś je zrobić :)
OdpowiedzUsuńale mi narobiłaś ochoty na kładzione kluski, oj coś czuję że wylądują u mnie w miseczce jeszce w tym tygodniu :D
OdpowiedzUsuńTruskawki, wanilia - brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńMniam fajne sniadanko
OdpowiedzUsuńNo, i tutaj to ja widzę kluski! :)
OdpowiedzUsuńjak kupię tofu, robię te kluseczki !:)
OdpowiedzUsuńMiłej nauki! Z takim zapasem energii szybko pójdzie :)
OdpowiedzUsuńWyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńIdealne kuleczki! Wyglądają tak apetycznie *.*
OdpowiedzUsuńTo miłej nauki kochana! :)
Mnie też czeka nauka :(
OdpowiedzUsuńJakie piękne winogronko widzę *.*
to i tak cud że wytrzymały do dzisiejszego śniadania , bo zazwyczaj w moim domu znikają tego samego dnia , w którym zostały kupione ;D
Usuńnaprawdę super Ci wyszły <3 !
OdpowiedzUsuń