sobota, 1 listopada 2014
390. Dynia, karob i gryka w formie budyniu + kilka słów o mojej pasji
Dyniowo - karobowy budyń z kaszy gryczanej. Podany z tahini, pomarańczą, wiśniami suszonymi i figą
inspirac
Przepis:
- 5 łyżek kaszy gryczanej niepalonej zmielonej na mąkę
- łyżka karobu
- szkl napoju sojowego bez dodatku cukru
- 4 łyżki pueere z dyni
Napój wraz z pueere zagotować. Następnie dodać suche składniki i podgotować do zgęstnienia. Smacznego ;)
Jak mogliście ostatnio zauważyć siatkówkę jest jednym z moich ulubionych sportów stojących na równi z kolarstwem i bieganiem. Choć nie było mi dane uczęszczać do szkoły sportowej ( choć bardzo chciałam , ale zabrakło mi 2 pkt) , to i tak od 5 kl szkoły podstawowej rozwijam się w tej dziedzinie sportu. No a polskich siatkarzy to nie idzie nie kochać, dlatego jestem zawsze razem z nimi w ważnych dla nich momentach. No a jak wczoraj wam wspomniałam , że moim ulubionym siatkarskim klubem jest Skra Bełchatów, którego zawsze lubiłam ,ale jakoś w tym roku przyszła moja faza na ten klub. A szczególnie na Karola Kłosa i Andrzeja Wronę , którzy nie tylko zachwycają swoją grą , ale również wspaniałą współpracę.
Nawet w środę przez mecz Skry z Radomiem spałam tylko 6 h ( pomijając fakt że na pierwszej lekcji miałam spr z biologii) , ale całe szczęście jakoś udało mi się wstać z łóżka i napisać jak dla mnie wspaniale spr z biologi - z mutacji na 81 % czyli na 4 ;). A to tylko dzięki mojej Skrze, na prawdę D:
A i związku z siatkówką powstało ostatnio na FB bardzo dużo fanpage , które organizują różne konkursy , a ja w nich zawsze mam szczęście i wygrywam zdjęcie z dedykiem lub kolaż
I chciałabym się z wami podzielić tymi zdjęciami:
W tym to aż się zakochałam , nie potrafię przestać na nie patrzeć , nawet ustawiałam sobie jak na tapetę w telefonie :D
Ale wczoraj to przeszłam samego siebie , bo wzięłam udział w konkursie , w którym trzeba było opisać swojego ulubionego siatkarz ,a wygraną był autograf ze Zbigniewem Bartmanem . I co ? Oczywiście Karol Kłos przyniósł mi szczęście ( bo to jego opisałam ) i wyyygggrałam :D
I nawet tym tekstem się z wami podzielę , a co ! :D
Mój ulubiony siatkarz to Karol Kłos. Podziwiam go za tak wielką chęć grania, dużą dawkę emocji, jaką daje podczas każdego meczu czy to w składzie Skry, czy drużyny naszych orłów narodowych. Pokazuje zawsze, że po mimo młodego wieku idzie świetnie grać w siatkówkę. I uwielbiam go również za to świetną ( i chyba najlepszą ) przyjaźń wśród siatkarzy, jaką darzy Andrzeja Wronę. Oni są po prostu nie do przebicia. A podczas swoich bitew, które zamieszkają na YT pokazuję, że w prawdziwej przyjźni można ze sobą walczyć, nie tracąc przy tym więzi z drugą osobą, ale również świetnie się bawić( mój ulubiony filmik to ten z nr 5 :D). Po prostu jest the best
No a dziś czas wybrać się na groby, powspominać troszkę i chyba w związku z tym nie wejdę dziś na wasze groby, bo jadę do rodziny ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gratuluję! Zasłużyłaś :) Nie codziennie ma się do czynienia z takim zapalonym kibicem. Myślę, że to naprawdę super sprawa tak wspierać swój klub. Masz pasję godną naśladowania i mam nadzieję, że dzięki takim osobom, jak Ty coraz ludzi będzie przekonywać się do cudownego sportu, jakim jest siatkówka :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Widać, że prawdziwy z Ciebie kibic i kochasz siatkówkę całym sercem :)
OdpowiedzUsuńDynia i tahini to boski duet <3
ale masz swietnego bloga:)
OdpowiedzUsuńgratki! ;)) smaczne śniadanko! :)
OdpowiedzUsuń"Dla Patrycji Kurylas"... Jej jak miło!! :D Pielęgnuj to zamiłowanie, bo piękna rzecz :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie... Ktoś powinien ludzi w końcu nauczyć, że po polskiemu to jest ,,dla kogoś", dedykuje się coś ,,komuś" , ale to tak powszechny błąd, że trudno mieć do siatkarzy pretensje :)
UsuńPiękna pasja, na prawdę podziwiam taki zapał :)
I koniecznie muszę wytaplać w tym roku pomarańcz w tahini :D
Rzeczywiście z Ciebie taki spory zapaleniec xD
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że masz taką pasję! :) Widać, że naprawdę jesteś temu oddana :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :*
kolejne śniadanie mistrzów :)
OdpowiedzUsuńogromne gratulacje nasza śniadaniowa siatkareczko! :D :*
OdpowiedzUsuńgratulacje kochana :)
OdpowiedzUsuńJak patrzę na to tahini u Ciebie, to strasznie mi tęskno za chałwową owsianką... :)
OdpowiedzUsuńfajnie jest mieć pasję, napędza do działania :)
OdpowiedzUsuń