wtorek, 21 października 2014
378. Wegańskie dyniowo - orzechowe , drożdżowe kluseczki kładzione!
Wegańskie jaglane drożdżowe kluseczki kładzione dyniowo - orzechowe . Podane z figami i śliwkami.
inspiracja
Przepis:
- 1/2 szkl mąki jaglanej + łyżka do zaczynu
- 1/4 ciepłego napoju o smaku orzechów laskowych + 300 ml napoju sojowego o smaku czekoladowym
- dowolna ilość pueere z dyni
- 3 dag drożdży
- łyżka cukru
Mąkę, cukier, ciepły napój orzechowy i drożdże dokładnie ze sobą wymieszać za pomocą drewnianej łyżki. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Następnie dodać pozostałe składniki , czyli pozostałą część mąki i pueere, dokładnie je wymieszać i włożyć na noc do lodówki.
Rano rozgrzać napój czekoladowy, kłaść łyżką kluseczki i gotować pod przykryciem tak ok 5 minut. Smacznego !
Te kluseczki są cudowne, koniecznie polecam wam je wypróbować ! ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Drożdżowych jeszcze nie próbowałam!
OdpowiedzUsuńAle musiał być świetny zapach :)
wypróbuję na pewno :>
OdpowiedzUsuńA ja wciąż nie spróbowałam kluseczek kładzionych! Drożdżowe? Ciężko mi wyobrazić sobie ich smak, ale skoro lubię wszystko, co ma w sobie drożdże... :)
OdpowiedzUsuńdrożdżowe, kładzione, jaglane?
OdpowiedzUsuń3 razy nowość, 3 razy większa ciekawość :)
Na pewno obłędne, chętnie spróbuję, tylko, czy aż tyle drożdży jest potrzebne? 3 dkg? Ja tyle na cały bochenek chleba daję a tu zaledwie pół szklanki mąk. Już wczoraj, czy w niedzielę zwróciłam na to uwagę przy Twoim drożdżowym przepisie. Nie wpływa to na strukturę ciasta? Nie rozpada się?
OdpowiedzUsuńno właśnie też mnie to zastanawia, ja nawet do chleba mniej daje, bo mnie drażni intensywny zapach czy w gofrach czy bułkach :O
UsuńAle chętnie bym spróbowała takich, zwłaszcza na czekoladowym napoju :3
Może chodzi o 3 g?
Usuńznaczy się to nie jest dokładnie 3 dag bo tak dobrze to nie umiem odmierzać , ale nie wpływa to na strukturę ciasta i nie rozpada się a wręcz przeciwnie jest jeszcze lepsze ;)
UsuńKolejne zaskoczenie. Drożdże, jaglane, dynia, kładzione - w życiu bym nie pomyślała, że to się może udać. Ale Tobie zawsze takie eksperymenty się udają. :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się "dowolna ilość puree z dyni" ... :D
OdpowiedzUsuńJakie cudo! Taki smakowity mix ale Ty masz pomysły :)
OdpowiedzUsuńA myslisz ze ugotowane na wodzie i zjedzone s sosem na wytrawnie też będą dobre ;)?
OdpowiedzUsuńtak będą , bo już kiedyś takie robiłam ;)
UsuńJeżeli faktycznie takie dobre to muszę je wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńdynia i orzechy to wspaniały duet :)
OdpowiedzUsuńdrożdżowe koniecznie musze zrobić :>
OdpowiedzUsuńprzypomniałaś mi, że jeszcze nie jadłam śliwek w tym roku!
OdpowiedzUsuńjejku no wspaniale <3 !
OdpowiedzUsuń