Dziś kolejny dzień kremowych śniadań.
Tym razem postawiłam na krem z moich ulubionych płatków owsianych.
Dodatkiem była zarówno mąka arachidowa, którą dziś po raz pierwszy próbuję i coś czuję że będzie stała w czołówce zaraz po kokosowej i migdałowej.
Jest i masło orzechowe , którego dziś nie mogło zabraknąć tak samo jak banana , które tworzą świetny duet dla biegacza.
Dodałam również jeden z moich ulubionych letnich owoców - brzoskwinię , które jeszcze nie jest taka słodka , ale zjadliwa :)
No i jest też ricotta, która już powoli umyka mi z lodówki ,ale znając moją babcię- znów niedługo będę mieć jej zapas
W dzisiejszym śniadaniu musiały się też koniecznie znaleźć polskie truskawki , które wczoraj mój dziadek kupił już za 7, 5 . Coś czuję że w tym roku będę naprawdę tanie <3
Owsiany krem na mleku czekoladowym sojowym z ricottą , mąką arachidową , masłem orzechowym, bananem i brzoskwinią, Podany z truskawkami
Przepis:
- 5 łyżek płatków owsianych ( u mnie bezglutenowe)
- szkl mleka sojowego czekoladowego
- łyżka mąki arachidowej
- łyżeczka masła orzechowego
- 1/ 2 opakowania ricotty
- 1/ 2 banana
- brzoskwinia
Płatki ugotować na mleku do gęstości. Pod koniec gotowania dodać mąkę arachidową i wymieszać. Następnie zdjąć z ognia dołożyć ricottę, pokrojonego na małe kawałki banana , brzoskwinię i masło orzechowe. Wszystko potraktować blenderem, Smacznego :)
Pierwsze w tym roku śniadanie zjedzone o 6 rano na balkonie. Po prostu nie miałam śmiałości jeść je w kuchni :d
A dziś w moim mieście ( a zarazem na terenie mojego liceum) organizowane są mistrzostwa lekkoatletyczne, w których oczywiście biorę udział w biegu na 750 m.
Mam nadzieję że wytrwam przy tym słońcu i temperaturze.
Na szczęście dzięki tym zawodom wszystkie dziewczyny nie będę miały lekcji, tylko będę pilnowały przydzielonych im szkół. Za to chłopcy będę siedzieć przez 6 h sam na sam z nauczycielami :D
Proszę o trzymanie dziś kciuków, bo moje łydki znów się odzywają ....
Powodzenia, dasz radę :]
OdpowiedzUsuńZ ricottą i orzechowy, porywam :3
Kolejny genialny ♥ trzymam obowiązkowo ♥
OdpowiedzUsuńI oto jest kolejny krem dzisiaj! :D Prawdziwy kop energetyczny z rana wskazany jak najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki Kochana. To musi być męczące...
Po takim energetycznym śniadanku na pewno poradzisz sobie z biegiem doskonale. Będę trzymała kciuki :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że można zastąpić czymś śmietanę. Nie wiem czy chodzi ci o nabiał czy że za tłusta? Bo jeśli za tłusta to się nie martw, wgl nie czuć. Ale jeśli się koniecznie upierasz to myślę, że maślanka byłaby okej. Jeśli chodzi ogólnie o nabiał, bo go ograniczasz lub nie możesz to nie wiem. Myślę, że jogurt naturalny w tym wypadku sojowy też byłby się sprawdził.
Usuńdobrze zauważyłaś - ograniczyłam nabiał :)
UsuńTo musi być pyszne.
OdpowiedzUsuńkciuki trzymam, a śniadanie porywam!
OdpowiedzUsuńPowodzenia na biegu:). Takie pyszne, letnie śniadanko w dodatku zjedzone na balkonie! Najlepszy poranek;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę balkonuuu! Pyszne śniadanie. Musisz koniecznie mąki sezamowej jeszcze posmakować, coś czuję, ze się zaprzyjaźnicie :P
OdpowiedzUsuńsezamową już spróbowałam i się bardzo z nią zaprzyjaźniłam :)
UsuńU mnie na balkonie jest jeszcze za duży bałagan na poranki na nim, heh ;)
OdpowiedzUsuńJak u Ciebie dziś słonecznie :D Ja również zajadałam dziś śniadanie na dworze :D Uwielbiam to :)
OdpowiedzUsuńNie znoszę biegów krótkodystansowych, a niestety tylko takie są organizowane przez szkoły. O żadnych na 5, 10 km ani widu, ani słychu... No nic, trzymam kciukasy, ale jak może pójść Ci źle po takim bajecznym sniadaniu? ;)
OdpowiedzUsuńsuper by było , ale nie wszyscy dali by radę przebiec taki dystans :D
Usuńkrem i jeszcze truskawki?
OdpowiedzUsuńno żyć nie umierać! :D
Z bólem serca przyznaje, ze owsianego nie jadlam ;C
OdpowiedzUsuńaż podwójnie arachidowe? o łał, pychota :3
OdpowiedzUsuńo taaaaak, śniadanie na balkonie <3
OdpowiedzUsuń