Zamiast sera górowało w nim tofu , czyli moja nowa od niedawna miłość.
Jeśli ktoś jeszcze się nie przekonał do tego serka , to w tym daniu na pewno go wręcz pokocha.
A i połączenie smakowe mnie zachwyciło - wanilia , borówki , truskawki i banan .
Na wierzchu pojawiło się zielone awokado, którego mam mały zapas ( dziękuję babciu :*)
Gotowany waniliowy tofurniczek z bananem, truskawkami , borówkami . Podany z awokado
inspiracja
Przepis:
- 180 g tofu naturalnego
- jajko ( u mnie przepiórcze)
- łyżka budyniu ( u mnie wegański waniliowy)
- 1/ 4 szkl mleka ( u mnie sojowe)
- 1/ 2 laski wanilii
banan, truskawki,borówki
Tofu rozgnieść widelcem i dodać do niego jajko. Wszystko umieścić w garnku . Gotować do momentu zagotowania. Wtedy dodać uprzednio rozmieszany w mleku budyń, Wszystko jeszcze podgotować do zgęstnienia. Dodać pozostałe składniki. Wymieszać . Smacznego !
Dziś oczywiście trzymamy kciuki za wszystkie blogerki , które zaczynają maraton matur.
Dziewczyny jesteśmy z wami :*
A wczorajszego biegu może nie skomentuję ....
Cieszę się, że Cię zainspirowałam :)
OdpowiedzUsuńMogę wykorzystać zdjęcie do galerii na fanpage'u bloga?
O proszę, kolejna wersja serniczka! :) Apetycznie, borówki i wanilia... :)
OdpowiedzUsuńHejhej, co z tym biegiem było nie tak?
nawet nie chcę wspominać :(
Usuńwszystko przez kontuzję nieszczęsnych łydek
ciekawy przepis:)
OdpowiedzUsuńŚniadanie górą :D
OdpowiedzUsuńświetne alternatywa serniczka!
OdpowiedzUsuńjak waniliowy to na pewno był pyszny! :))
Nigdy nie jadłam tofu, ale w twoim serniczku wygląda smakowicie :3
OdpowiedzUsuńsuper <3 ! Do tego jeszcze z tofu i z awokado mega *.*
OdpowiedzUsuńA moje tofu dalej leży w czeluściach lodówki. Muszę je wykorzystać w tym tygodniu skoro taka akcja jest :)
OdpowiedzUsuńPycha! Bardzo chciałabym spróbować tofu :)
OdpowiedzUsuńZ takim czymś się nie spotkałam! Fajne (:
OdpowiedzUsuńDzięki Twojemu blogowi zakupię niedługo tofu, na pewno! ;3
OdpowiedzUsuńuwielbiam smak i zapach wanilii ;)
OdpowiedzUsuńAwokado jest tu niezwykle radosnym akcentem w miseczce :D
OdpowiedzUsuńgdyby nie jajo to byłby w każdym calu wegański ;) ach jak te babcie rozpieszczają !
OdpowiedzUsuńKusisz tym tofu, kusisz! :D
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę, że mam mniej nabiału jeść, to taki serniczek w sam raz by był :)
OdpowiedzUsuńoo super :)
Usuńmmmm.. wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńNie no cudny!
OdpowiedzUsuńPiękny! Tofu górą! :-)
OdpowiedzUsuń