piątek, 25 kwietnia 2014

197. Maliny + Migdały

Hej !
Dziś korzystam z tego że wczoraj zrobiłam mleczko migdałowe i gotuję rano owsiankę o nowym i przyjemnym smaku.
Wyciągam z zamrażalnika kończące się już zapasy malinek i dodaję do gotującej się owsianki.
Ona przy tym zyskuje i pyszne połączenie i kolorek.
Przekładam do miseczki . Dekoruję startym na drobnych oczkach jabłkiem, waniliowym serkiem kozim i oczywiście tahini , bo jak to jabłko bez sezamu ?
Pokruszone ziarna kakaowca powędrowały na samą górę , bo połączenie tahini i ziarna kakaowca widziałam kiedyś u Pam i postanowiłam wreszcie je spróbować








Owsianka na domowym mleku migdałowym z malinami . Podane z jabłkiem, waniliowym serkiem kozim , tahini i ziarnem kakaowca 


Próbowaliście już kiedyś robić domowe mleczko orzechowe ? Jeśli nie to bardzo zachęcam do tego z migdałów , bo jest pyszne. Przy najmniej jest bez cukru , zbędnych składników no i tańsze :D

A papkę , która zostanie wam z robienie mleka możecie wykorzystać np. do zrobienia twarożku.

Jutro taki wam pokarzę :D



A dziś jeszcze pokażę wam mój wczorajszy obiadek - jajeczne naleśniki .
Większość z was pewnie je już jadła.  Mi one bardzo  zasmakowały i są na pewno zdrowsze od tych mącznych .
Nadziałam je soczewicą oraz serkiem grani z dżemem malinowym i truskawkami



A przepis jest bardzo prsoty"
- 2 jajka
-łyżka dowolnego budyniu

Jajka miksujemy z budyniem i smażymy naleśniki :D


Miłego dnia :)

28 komentarzy:

  1. Midały i maliny, kocham to połączenia, ja jeszcźe nie jadłam tych jajecznych :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, bo są na prawdę dobre no i szybkie w przygotowaniu :)

      Usuń
  2. Takie super śniadanie i te naleśniki ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie owsianki to mogę jeść i jeść <3
    A naleśniki w tej wersji na pewno się na moim stole pojawią ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może takie jajeczne naleśniki by mi wyszły? To takie budyniowe omleciki, a z cienkimi omletami do wrapów nie mam problemów :)
    Podziel się tym mlekiem migdałowym, co? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno ci wyjdą bo jajko szybko się ścina :-)
      Jasne że się podzielę : D

      Usuń
  5. No i jak Ci to połączenie posmakowało ? :D

    Zazdroszczę zapasu malinek :P
    A te naleśniki wychodzą nawet bez budyniu a z 2 łyżkami wody/mleka :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pppyszne było :-)
      Takich też na pewno spróbuję : D

      Usuń
  6. Wiem co zjem na obiad, gdy znowu niczego mama nie upichci! :)
    Ale fantastycznie opisałaś poszczególne etapy przyrządzania tej owsianki :D ślinka cieknie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja dawno nie jadłam z tej miseczki :D Wszystko u Ciebie tak smakowicie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już dawno zabieram się za domowe mleko orzechowe, ale jakoś kiepsko mi to wychodzi. Chyba w końcu je zrobię. Zachęcają mnie te cudowne smaki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale ona delikatnie wygląda! Taka dziewczęca miseczka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. te naleśniki mnie powaliły! :))
    jeszcze nie robiłam takich bezmącznych!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda na prawdę pysznie! I tyle rewelacyjnych dodatków, BOMBA!
    Właśnie orzechowe mleko zrobię chyba dzisiaj ;)
    Takich naleśników jeszcze nie jadłam, kolor świetny, musiały być o wiele lepsze niż te normalne ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. jakie prościutkie te naleśniki ! oo ja też robiłam kiedyś mleko roślinne ;)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki że tu zaglądasz i było by mi miło,jeśli zostawisz po sobie jakiś komentarz
Anonimie podaj swój nick lub imię, bo ja też się ujawniłam i ty zrób podobnie :)