piątek, 4 grudnia 2015
708. Świąteczny pudding chia
Kakaowo - pierniczkowy pudding chia z pomarańczą**
** z dodatkiem napoju o smaku orzechów laskowych
Ten tydzień znów szybko minął .
Andrzejki spędzone w hotelu na mini pogaduszkach i wręczeniu prezentów zarówno imonionowego Andrzejowi, jak i mikołajkowego Karolowi, z czego byli bardzo zaskoczeni , ale ich uśmiech na twarzy mówił wszystko <3
Wtorek, czyli dzień przed moimi 19 urodzinami spędziłam na kolejnym meczu w Atlas Arenie <3
A same urodziny spędziłam na uczelni ( 13 h zajęć mówi wszystko za siebie), ale przynajmniej pani od Podstaw Pielęgniarstwa sprawiła mi prezent i wreszcie zaliczyła mi nieszczęsne bandażowanie :D
Miłego dnia :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pyszne snaidanie: )
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tych dziewiętnastych urodzin - moje dwudzieste zbliżają się ogromnymi krokami i mnie to z deka przytłacza :D
OdpowiedzUsuńStęskniłam się trochę za puddingami chia - wieki nie jadłam!
Uuh, niee, pamiętam, że też nigdy nie chcieli mi uznać bandaży na przedmiocie (o zgrozo) ratownictwie medycznym :D Zupełnie zapomniałam o andrzejkach - fajnie, że Ty się przynajmniej dobrze bawiłaś :)
OdpowiedzUsuńSpóźnione Wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń :]
OdpowiedzUsuńJuż któryś raz widzę, jak pozujesz do zdjęć, ze sławami :D
Pycha pudding <3