Migdałowo - karobowo- bananowe ciastko gryczane. Podane z grejpfrutem
Przepis:
- 60 g kaszy gryczanej niepalonej zmielonej na mąkę
- 1/4 szkl śmietanki migdałowej
- banan
- łyżka karobu
- łyżka Migdałowego przylądka
Wszystkie składniki dokładnie ze sobą wymieszać , przełożyć do kokilki uprzednio wyłożonej papierem do pieczenia i piec przez 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza. Smacznego ! ;)
Korzystając z ostatnich wolnych dni jeszcze trochę krzątam się po kuchni i robię bardziej wymagające dania i tak o to wczoraj przyszedł mi pomysł na te burgery
Gryczane burgery ziemniaczano - burakowe z kapustę kiszoną i Ziołowo mi
Przepis
- 2 średnie ugotowane ziemniaki
- burak starty na tarce o drobnych oczkach
- łyżka łuski gryczanej mielonej ( można zastąpić otrębami gryczanymi)
- 3 łyżki mąki gryczanej
- mleko sojowe do odpowiedniej konsystencji
Ziemniaki potraktować praską. Następnie dodać pozostałe składniki i wymieszać . Formować burgery i piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 10 minut z każdej strony. Smacznego ! ;)
Ostatnio mogę jeść grejpfruty tonami, ta kwaskowość bardzo mi odpowiada, więc domyslam się jak fajnie musiało smakować to połączenie smaków w twoim śniadaniu :)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się co to, a okazuje się, że grejpfrut! :)
OdpowiedzUsuńależ narobiłaś mi ochoty na jednoporcjowe ciacho.. widzisz, co zrobiłaś? :D
OdpowiedzUsuńna początku też zgadywałam, co to leży wokół niego i pierw po tytule w lekkim szoku sądziłam że to są te burgery... haha
Nie przepadam za grejpfrutami, ale ciastko porywam! :)
OdpowiedzUsuńTo ciastko wygląda smakowicie, ale z grejpfruta chyba bym zrezygnowała :P A burgery wyglądają smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na grejpfruty, uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńA zastanawiałam się co to to czerwone :D A to grejpfrut! :D
OdpowiedzUsuńGrejpfruty to nie moje smaki, ale ciastko jak najbardziej <3
OdpowiedzUsuńBardzo pożywny obiad, a fo tego takie fajne połączenie smakowe ;)
OdpowiedzUsuńTy to dopiero cuda tworzysz w tej kuchni. ;)
OdpowiedzUsuńTe burgery muuuuuisze zrobic! A burak surowy czy ugotować?
OdpowiedzUsuńto zależy jak lubisz w burgerach. Ja osobiście zawsze dodaję surowy i starty na tarce, ale ugotowany też będzie dobrą opcją ;)
UsuńSmacznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńGrejpfrut do śniadania na słodko - haha, pięknie :) A buraczane burgery uwielbiam, w innym może wydaniu nieco, ale tak samo różowe ;)
OdpowiedzUsuńTe burgery to jet coś na co mam ochotę :D A po smrodzie kiszonej kapusty gotowanej na wigilijne pierogi myślałam, ze przez rok nie będę mogła na nią patrzyć, a jakże się myliłam :P
OdpowiedzUsuńtakie burgery chodzą za mną od kilku dni :D
OdpowiedzUsuńTe burgery są genialne! :)
OdpowiedzUsuńCiastko bym Ci porwała! Ale zjadłabym z winogronem :D
OdpowiedzUsuń