piątek, 21 listopada 2014
410.Migdałowo waniliowe kopytka, z jaglanki !
Migdałowo waniliowe kopytka z kaszy jaglanej odsmażane na oleju kokosowym. Podane z prażonymi płatkami migdałowymi, bananem, khaki, mandarynkami i jagodami goji.
Przepis;
- 5 łyżek kaszy jaglanej
- szkl wody
- łyżka mąki migdałowej
- łyżka skrobi kukurydzianej
- łyżeczka mielonej waniliii
+ ewentualnie olej kokosowy do podsmażenia
Kaszę ugotować na wodzie do gęstości. Pozostawić następnie do ostygnięcia. Po tym czasie zblendować na gładką masę dodać mąki i wanilię. Wszystko dokładnie wymieszać ze sobą. Formować dowolnego kształtu kluseczki . Wrzucić je do gotującego się wrzątku i gotować ok 5 minut od wypłynięcia na wierzch. Tą czynność można oczywiście zrobić wieczorem, a rano tylko podsmażyć na oleju kokosowym . Smacznego ;)
Jaglane to zdecydowanie moje ulubione kopytka, podejść nr 2 zaliczone perfecto ! :D
Wczoraj wspominałam wam o jednej rzeczy, którą zamówiłam specjalnie na sobotni mecz.
No i przyszła ona do mnie w ekspresowym tempie już wczoraj.
No a co to jest ? ?????
Bluza z firmy Go hard or go home Ta firma specjalizuje się w szyciu bluz specjalnie na życzenia klienta, w jego wybranym kolorze i naszywa na nią wybrany napis.
Moja bluza oczywiście ma w sobie barwy Skry : żółta, z czarnym napisem : SKRAdła mi serce :D
Zastanawiałam się też nad napisem : Gdy ci smutno, gdy ci źle, idź do Kłosa, przytul się .
Ale jednak postawiłam na taki napis, który pokazuję moją wielką miłość do tego klubu <3
A dodaj jeszcze jedną rzecz, że normalnie na tą bluzę się czeka ok 2 tygodni a ta została zrobiona dla mnie i wysłana w przeciągu 3 ^^
No a mecz już jutro ^^
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
dziwię się sama sobie, że jeszcze nie robiłam tych kopytek z kaszy, wyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuńTe kopytka są świetne. Też muszę w końcu takie zrobić... ;) Miłego jutrzejszego meczu!
OdpowiedzUsuńNie żebym się czepiała czy coś, ale powinno być odmienione nie "kopytki", ale "kopytka". Taka moja mała obsesja do poprawiania ludzi jeśli chodzi o błędy językowe, wybacz :D
OdpowiedzUsuńeejjj super ta bluza wyszła, nie dość że ma genialny napis (chodzi mi tu o tę grę słów) to jeszcze w takim optymistycznym kolorze! :> będziesz się rzucać w oczy na meczach i nie tylko:D
OdpowiedzUsuńAle świetna ta bluza! Napis wymyśliłaś ekstra i ta serduszkowa piłeczka z tyłu. Super :D Kolory też nieprzypadkowe.
OdpowiedzUsuń,,Kopytki" pierwsza klasa :)
Nigdy nie próbowałyśmy kopytek w takich wariacjach, a te muszą być pyszne :)
OdpowiedzUsuńkopytka jaglane jeszcze przede mną :D
OdpowiedzUsuńa bluza idealna, fan numer jeden! :D
Bluza przebija wszystko! :D
OdpowiedzUsuńPyszne sniadanie <3 ! Swietna i [ozytywna bluza <3 ! Udanego meczu :*
OdpowiedzUsuńBluza w sam raz na nadchodzące mrozy :)
OdpowiedzUsuńAle mi się te kopytka podobają! :) I bluza cudna, też chcę sobie zamówić taką zindywidualizowaną, tylko trochę inną tematycznie ;)
OdpowiedzUsuńNo muszę się w końcu za nie zabrać! :)
OdpowiedzUsuńte kopytka to musi być rewelacja!
OdpowiedzUsuńJuż długo w planach mam kopytka/kluski z kaszy jaglanej ale ciągle nie mogę się zabrać! Kuszą :)
OdpowiedzUsuńPorywam całą zawartość Twojego talerza! :D
OdpowiedzUsuńTa bluza jest świetna, super to wymyśliłaś! :D