Tak jak wczoraj wspomniałam , popołudnie spędziłam w Katowicach .
Na początku wybrałam się na małe zakupy i przepyszną Pumpkin Spice Late do Starbrucks . W między czasie korzystałam z promieni słonecznych w moim ulubionym parku na Placu Wolności ( i mijałam tą kamienicę , Boże to wygląda makabrycznie , widok z telewizji nie dorównuje temu z bliska ..) .
A o 15 odwiedziłam klub Inwersja , by uczestniczyć w Wegańskiej Kuchni Społecznej . Jest to comiesięczne spotkanie, które ma na celu zwiększenie grona ludzi na diecie wegańskiej, spędzeniu mile niedzielnego popołudnia, jak i skosztowaniu wielu wspaniałych potraw.
A teraz szczegóły:
Od razu jak weszłam do klubu poczułam jego wspaniałą atmosferę - kolor ( mój ulubiony niebieski) , ciepełko i aromat unoszący się z potraw.
Sfotografowałam kilka dań
Ale najlepsze były dopiero później , kiedy klub pomieścił ponad 100 osób : pizza wegańska, domowy barszcz czerwony, tofurnik, duże ilości przeróżnych potraw, zdrowych słodkości.
Zjadłam tyle dobroci, że ledwo co doszłam na przystanek :D
Jeśli mieszacie gdzieś blisko, serdecznie zapraszam na kolejną Kuchnię Społeczną , w listopadzie, ja z pewnością wybiorę się bo te miejsce, ludzie , jak i samo wydarzenie oczarowało mnie .
Szczegółów możecie dowiedzieć się na Fanpage - KLIK
Zaś dziś otrzymałam 2 paczki
Pierwsza jest od Piątnica.net.
Jest to firma,która specjalizuje się w szerokiej gamie produktów spożywczych - bakalii, kasz, zdrowej żywności, przyprawach a nawet kawach i herbatach
Moja paczka miała nieco inaczej wyglądać, ale widocznie zaszła mała pomyłka, co nie znaczy że nie jestem z niej zadowolona ;)
Oto i ona :
Fasola Jaś, Ostreopest Plamisty, Babka Plesznik, Pomidory Suszone, Orzechy brazylijskie, Pistacje, wiórki kokosowe,
Zapraszam Serdecznie do zakupów KLIK i odwiedzenia fanpage KLIK
Zaś drugą paczkę otrzymałam od Ziarenkowo.
Jak zwykle jestem zaskoczona asortymentem tej firmy
A tym razem otrzymałam:
Cynamonowy Raj x 2, Piekło - Niebo i Euforię ;)
Smaczne dania. Gratkuluje wspolprac. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję takich wspaniałych współpracy! :)
OdpowiedzUsuńAle miałaś ucztę *.*
Uwielbiam takie jedzonko :D
OdpowiedzUsuńGratki za współpracę :*
O, skoro w Katowicach to może uda mi się wybrać w listopadzie, bo jestem tego ogromnie ciekawa! :)
OdpowiedzUsuńAle to musiało być świeten doświadczenie ;)
OdpowiedzUsuńszkoda że tak daleko mieszkam bo zazdroszczę takiego spotkania *.*
OdpowiedzUsuńgratuluję współpracy :) A tyle jedzonka... mniamm
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się pomysł z Wegańską Kuchnią Społeczną, warto się wybrać! :)
OdpowiedzUsuńoj tak , już same miejsce wnosi niezwykłą magię a co dopiero pobyt na tym wydarzeniu i wspólne degustowanie potraw ;)
UsuńOczopląsu i burczenia w żołądku się nabawiłam wchodząc tu dziś :P
OdpowiedzUsuńWow, super, że takie inicjatywy mają miejsce. Wszystko z pewnością było przepyszne :)
OdpowiedzUsuńmakaron z burakiem ? ♥♥♥
OdpowiedzUsuńdobre to było? ! Bo się zakochałam w brzmieniu tego połączenia!
ten makaron był przepyszny , ja 3 razy podchodziłam po niego :D
Usuńmusiało być świetnie ! :)
OdpowiedzUsuńMimo, że nie jestem na diecie wegańskiej, chętnie bym się wybrała na coś podobnego. Szkoda, że nie ma u mnie czegoś takiego w mieście :c
OdpowiedzUsuńNowy adres bloga: www.przepissnaszczescie.blogspot.com